Bogusław Leśnodorski: Jeśli Czerczesow będzie chciał odejść, to odejdzie
23.05.2016 10:50
- Komu przeeszkadza nasze mistrzostwo? Na przykład wielu dziennikarzom. Mają swoje sympatie i uważają, że wszystko wiedzą lepiej. Poza tym postawa trenera Stanisława Czerczesowa na konferencjach sprawia, że pewnie wielu bardzo czeka na to, aż naszemu szkoleniowcowi powinie się noga. Jest też kilka innych aspektów. News o tym, że Legii coś nie wyszło, sprzedaje się bardzo dobrze. Niektóre osoby czekają na nasze potknięcia i to nie moje przypuszczenia. Ja to po prostu wiem. W wielu redakcjach są ludzie, którzy dobrze nam życzą. Mówią nam, jakie są reakcje ich kolegów na wyniki Legii.
- Przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu wszystko powinno być jasne. Z trenerami jest tak jak z piłkarzami. Uważam, że z niewolnika nie ma pracownika. Jeśli Czerczesow będzie chciał odejść, to odejdzie. Zarówno my, jak i trener Czerczesow chcemy dla klubu jak najlepiej. Po to jest właśnie czas przed sezonem, by pewne rzeczy przemyśleć i wszystko na spokojnie ustalić.
- Wszystko będzie wyglądać tak jak w każdym okienku: kilku zawodników przyjdzie, kilku odejdzie. Możliwe jest sprowadzenie piłkarzy z zagranicy, ale nie wykluczam też transferów graczy występujących w ekstraklasie. Stępiński? Są małe szanse aby w najbliższym sezonie zagrał przy Łazienkowskiej. Węcz bliskie zeru.
Zapis całej rozmowy z prezesem Bogusławem Leśnodorskim można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.