Borysiuk czy Vranjes - dylemat Czerczesowa
17.02.2016 09:13
W niedzielę Bośniak zagrywał piłkę 46 razy. To popodaniu Vranjesa na lewe skrzydło, Aleksandar Prijovic dośrodkował w pole karne i Nemanja Nikolić już w trzeciej minucie strzelił pierwszego gola. Poza asystą drugiego stopnia Vranjes miał celne 22 z 37 podań, na bramkę Bartłomieja Drągowskiego oddał dwa strzały - oba niecelne. Dwa razy faulował, za jedno z przewinień został upomniany przez sędziego Tomasza Musiała - to dopiero jego druga żółta kartka w sezonie. Wydaje się, że Borysiuk zagra, jeśli na mecz w Lubinie trener Czerczesow, który był wielkim zwolennikiem transferu Borysiuka, zdecyduje się na bardziej defensywny wariant taktyczny. Wtedy to on, a nie Jodłowiec byłby ustawiony bliżej stoperów - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.