Budowa opóźniona o dwa miesiące

- Główną przyczyną opóźnień jest sroga zima - mówi Paweł Szymaniak, rzecznik Polimexu. - Dołożyły się do tego także nieścisłości w dokumentacji kanalizacji deszczowej. W umowie podpisanej z miastem wykonawca zobowiązał się do oddania trzech trybun stadionu w maju 2010 r. Firma zwiększyła zatrudnienie do 800 osób (zimą na Legii pracowało 400 robotników) i do tej pory zapewniała, że zmieści się w wyznaczonym terminie.

Jednak jak dowiedziała się "Gazeta", Polimex zwrócił się niedawno do ratusza z wnioskiem o zgodę na późniejsze skończenie prac. - Do 30 lipca, czyli o dwa miesiące i dziesięć dni - precyzujeSzymaniak. Przedłużenie terminu budowy pozwoli uniknąć wykonawcy płacenia 230 tys. zł kary za każdy dzień opóźnienia. - Moim zdaniem wykonawca ma uzasadniony powód do takiego wystąpienia, zima rzeczywiście była nadzwyczaj ostra i niektórych procesów technologicznych nie można było prowadzić - mówi Janusz Kopaniak, dyrektor Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który nadzoruje budowę stadionu.