Byli legioniści. Czerwona kartka Wieteski, samobój Bielika

Czerwona kartka Wieteski

W 4. kolejce włoskiej Serie A Cagliari bezbramkowo zremisowało u siebie z Udinese. Kluczowa dla wyniku mogła okazać się interwencja Mateusza Wieteski, który w doliczonym czasie gry przerwał faulem dobrze zapowiadający się kontratak gości. Za nieprzepisowe zatrzymanie przeciwnika w środkowej strefie boiska obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Mimo to był jednym z najlepszych zawodników swojej drużyny. Miał 6 wybić, wygrywał większość pojedynków i podawał z celnością 84%. Sofascore ocenił jego grę na 7.1.

Samobój Bielika

Swojego występu nie będzie natomiast dobrze wspominał Krystian Bielik. Jego Birmingham City przegrało 1:2 z Preston, a on w 51. minucie trafił do własnej bramki. Alan Browne dośrodkował z rzutu rożnego, a reprezentant Polski nabiegł na piłkę niczym rasowy napastnik i głową pokonał własnego bramkarza. W 88. minucie zmienił go Gary Gardner. Sofascore ocenił występ Bielika na 6.6.

Dwie asysty Novikovasa

Z dobrej strony pokazał się za to Arvydas Novikovas, który asystował przy dwóch golach w wygranym przez FK Żalgiris 6:2 meczu z FK Riteriai. W obu sytuacjach odgrywał kluczową rolę przy kontratakach swojej drużyny. Najpierw wyłożył piłkę Pauliusowi Golubickasovi, który tylko dopełnił formalności, a w drugiej akcji zagrał głową do Mathiasa Oyewusi Kehinde, który po indywidualnym rajdzie z łatwością wpakował piłkę do siatki.

Z asyst cieszyli się również Carlitos (PAS Lamia) i Waleri Kazaiszwili (Ulsan Hyundai).

Świetna forma strzelecka

Byli piłkarze Legii błysnęli w ostatnim czasie formą strzelecką. Z trafień dla swoich drużyn cieszyli się Iuri Medeiros (Al-Nasr Dubaj), Iwan Triczkowski (AEK Larnaka), Sebastian Szymański (Fenerbahce), Cristian Pasquato (AC Trento), Jose Kante (Urawa Red Diamonds) i Salvador Agra (Boavista).

Na wyróżnienie zasługuje gol Kante. W doliczonym czasie gry meczu azjatyckiej Ligi Mistrzów z Wuhan Three Towns Gwinejczyk huknął z 21. metra pod poprzeczkę i zapewnił remis drużynie Macieja Skorży.