Cezary Miszta: Robiliśmy co mogliśmy
21.10.2021 23:25
- Przykro mi, że tak zakończył się mecz. Były dobre interwencje, lecz to widocznie okazało się za mało. Najważniejsze jest to, co na tablicy świetlnej – a na niej jest 0:3.
- Chcieliśmy zdobyć trzy punkty, ale skończyło się 0:3. Walczyliśmy jak tylko mogliśmy. Biegaliśmy, wspieraliśmy się, lecz to nie wystarczyło. Wiedzieliśmy jak będzie wyglądało spotkanie z Napoli. Zdawaliśmy sobie sprawę z klasy rywali i tego, że to będzie trudny mecz. Jest mi przykro, lecz musimy patrzeć przed siebie i skupiać się na następnych spotkaniach.
- Powiem szczerze, że przez cały mecz może raz spojrzałem na zegar, aby sprawdzić, która jest minuta. Nie skupiam się na tym. Czas w tym spotkaniu leciał dla mnie naprawdę szybko. Napoli musiało wygrać, naciskało nas i w końcu wykorzystało sytuację. Widziałem przedmeczowe wypowiedzi osób z włoskiego klubu - mówiły, że skupiają się na tym spotkaniu, które będzie dla nich bardzo ważne. Wydaje mi się, że im dłużej utrzymywał się bezbramkowy remis, tym rywale coraz mocniej atakowali, zrobili zmiany. Wszedł Osimhen i gra Włochów wyglądała jeszcze lepiej.
- Nie wiem czy Napoli jest najsilniejsze w grupie. Leicester też jest bardzo dobrym zespołem. Mecz z "Lisami" ułożył się dla nas inaczej, więcej utrzymywaliśmy się przy futbolówce, częściej nią graliśmy. Trener uczulał nas na to, że jeśli chcemy coś w tym spotkaniu ugrać, to musimy grać w piłkę i jak najwięcej się przy niej utrzymywać.
- Teraz będzie można się odkuć w lidze? Tak, to prawda. Jesteśmy Legią, patrzymy na każdy kolejny mecz jako ten, który musimy wygrać. Teraz czas na Gliwice.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.