Ciężka poniedziałkowa praca
29.01.2018 14:08
Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)
Zabrakło za to Miroslava Radovicia, Kaspra Hamalainena, Marko Vesovicia i Jarosława Niezgody - o przyczynach ich nieobecności pisaliśmy w tym miejscu.
Kolejna godzina to gierki na skróconym polu gry z małymi bramkami. Zadaniem zespołu będącego przy piłce było konstruowanie akcji i zakończenie jej celnym uderzeniem na jedną z bramek. Gole były przedzielone sprintem w pole karne, gdzie piłkę dośrodkowywali Wojciech Kowalewski i Aleksandar Vuković. - Ciekawy ten trening - zagaił Radosław Cierzniak. - Intensywność, intensywność i jeszcze raz intensywność - odparł "Vuko". W gierce kapitalnie prezentowali się William Remy i Michał Pazdan, którzy ofiarnymi interwencjami i perfekcyjnym ustawianiem się zapobiegli wielu groźnym sytuacjom. Bardzo aktywny był Sebastian Szymański, ale podejmował wiele złych decyzji. Dynamiką imponował z kolei młody Mikołaj Kwietniewski, który do każdego zadania podchodził z ogromnym zaangażowaniem. Widać, że chce się pokazać trenerom z jak najlepszej strony.
Po zajęciach piłkarze musieli udać się na przymusową odnowę biologiczną do hotelowego SPA. Kolejne trening zaplanowano na godzinę 16.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.