News: CLJ: Będzie się działo

CLJ: Będzie się działo

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

04.06.2014 18:30

(akt. 08.12.2018 15:36)

W czwartek o godzinie 17:00 piłkarze Legii występujący w Centralnej Lidze Juniorów zmierzą się w pierwszym meczu z Lechem Poznań, który odbędzie się w ramach ćwierćfinału rozgrywek. Spotkanie zostanie rozegrane na głównej płycie stadionu przy ulicy Łazienkowskiej. Relacja na Legia.Net. Na boisku na pewno będzie gorąco.

Piłkarze Legii w ostatnią niedzielę rzutem na taśmę zapewnili sobie awans do fazy pucharowej Centralnej Ligi Juniorów. Po kapitalnej końcówce rundy, podopieczni Dariusza Banasika zwyciężyli w derbowym meczu o wszystko 2:1 z Polonią. Bohaterem stołecznej ekipy został Arkadiusz Górka, który dwa razy pokonywał golkipera "Czarnych Koszul". 

 

W ćwierćfinale CLJ legioniści trafili na Lecha Poznań. Wielu nazywa to spotkanie przedwczesnym finałem, gdyż już teraz na boisku spotkają się dwie ekipy, które dysponują bardzo dobrymi zawodnikami. Oba zespoły zrobią wszystko, by awansować dalej i nie cofną się praktycznie przed niczym, aby spełnić swoje cele.

 

W środę przed meczem, razem z juniorami na głównej płycie stadionu trenowało aż 12 zawodników, którzy na ogół ćwiczą pod okiem Jacka Magiery w rezerwach. Na zajęciach u Banasika pojawili się: Mikołaj Smyłek, Dawid Leleń, Wojciech Kochański, Konrad Budek, Mateusz Zawal, Miłosz Kozak, Rafał Makowski, Grzegorz Tomasiewicz, Rafał Parobczyk, Daniel Rosiński, Kamil Anczewski oraz Jakub Arak. W zespole na pewno nie znajdą się Mateusz Wieteska oraz Adam Ryczkowski - obaj dostali już wolne. "Wojskowi" wystawią najsilniejszy możliwy skład, pod uwagę brani są wszyscy zdrowi gracze, którzy mogą występować w CLJ. 

 

Na pewno nie zagra będący ostatnio w dobrej formie Eryk Rakowski, który będzie pauzował za cztery żółte kartki. W podobnej sytuacji jest Sylwester Szymański. Pozostaje kilka zagadek, ale skład można już mniej więcej przewidzieć. W bramce powinien stanąć Leleń. W obronie najprawdopodobniej wystąpią Skowron, Makowski, Budek (Najemski jest lekko przeziębiony) i być może awaryjnie na lewej stronie defensywy Zawal. Tą pozycje przewidzieć najtrudniej. Może się tam także pojawić Baranowski, ale będzie to ryzykowne i szkoleniowcy poważnie zastanawiają się nad przesunięciem tam pomocnika, który ma predyspozycje, by poradzić tam sobie z rywalami.

 

Duet defensywnych pomocników stworzą prawdopodobnie Górka, a także waleczny Kochański. Kłopotem pozostaje pozycja "dziesiątki". Dobrą rundę rozgrywa Suchanek i trenerzy chcieliby go za to nagrodzić występem z Lechem. Z kolei w nieziemskiej formie jest Tomasiewicz i trudno się spodziewać, by trenerzy tego nie wykorzystali. Możliwe, że "Buncolek" zostanie, mówiąc brutalnie, upchnięty na prawym skrzydle w miejsce Parobczyka. Pewny występu po drugiej stronie może być Kozak.  Były lechita od tygodnia jest dodatkowo motywowany na starcie z dawnymi znajomymi i na pewno pojawi się na placu gry. Znakiem zapytania pozostaje pozycja napastnika, ale bliżej wyjściowego składu jest Anczewski.

 

Wielu obserwatorów zastanawiało się czy również Lech nie ściągnie na pojedynki z Legią posiłków w postaci m.in. Dawida Kownackiego, który z przytupem wszedł do Ekstraklasy czy też Karola Linetty'ego lub Jana Bednarka. Wszyscy gracze "Kolejorza" z kadry pierwszego zespołu jadą na urlopy i nie ma opcji ich występu w starciach z "Wojskowymi". Juniorzy na pewno zostaną wzmocnieni graczami z rezerw Lecha. 

 

Zawodnikiem, który w obliczu tego spotkania budzi duże emocje, niewątpliwie jest Miłosz Kozak. Gracze "Kolejorza" nie przepadali za skrzydłowym, a w prywatnych rozmowach przyznają, że w dwumeczu chętnie pokażą mu miejsce w szeregu. 17-latek musi liczyć się z tym, że nie raz będzie ostro zatrzymywany - taryfy ulgowej nie dostanie. 

 

Czwartkowe spotkanie odbędzie się na głównej płycie obiektu przy Łazienkowskiej. Na trybunach będzie mogło zasiąść 999 osób, gdyż klub nie organizuje imprezy masowej. Wstęp, za okazaniem Karty Kibica, jest bezpłatny - należy się kierować do wejścia B od trybuny wschodniej. Arbitrem meczu będzie Marcin Szczerbowicz z Olsztyna. Relacja na Legia.Net. Klub przeprowadzi też transmisję na żywo na kanale YouTube.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.