CLJ: Szalona końcówka. Legia wygrała rzutem na taśmę!
13.09.2020 18:04
Zarówno Legia jak i Lechia przystępowały do niedzielnego meczu po porażkach. W ostatnią środę (9.09) drużyna prowadzona przez Grzegorza Szokę przegrała 1:2 w Szczecinie z Pogonią, w zaległym meczu. Natomiast, w minionym tygodniu, biało-zieloni przegrali na wyjeździe 0:1 z Hutnikiem Kraków.
W kadrze stołecznego klubu, na wyjazdowe spotkanie z Lechią, znalazło się dwóch zawodników z drugiej drużyny Legii: Jakub Kowynia oraz Jegor Macenko. Drużynie do lat 18 nie pomogli za to m.in. Jakub Czajkowski, Bartosz Wicenciak i Michał Kochanowski, którzy są obecnie kontuzjowani.
Tuż po rozpoczęciu spotkania lechiści mogli strzelić gola. Macenko popełnił błąd w obronie, ale szybko doskoczył do rywala, który przejął piłkę, i ostatecznie warszawiacy oddalili zagrożenie, a później próbowali dominować gospodarzy. W trakcie pierwszych 11 minut, Legia miała 6 stałych fragmentów gry (5 rożnych, 1 rzut wolny), które wykonywał Hubert Derlatka. Potem, w innej sytuacji, Dawid Barnowski zbiegł do środka i zagrał do nadbiegającego Patryka Pierzaka, który płasko uderzył z dystansu, a bramkarz Lechii złapał piłkę.
W 14. minucie padło pierwsze trafienie w meczu. Klub z Gdańska wykorzystał drugi stały fragment gry i objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Patryk Nowakowski skutecznie główkował przy bliższym słupku. Kilkanaście minut później miejscowi mogli podwyższyć wynik. Maciej Zagraba popędził lewą flanką i dograł w pole karne do Krystiana Okoniewskiego, lecz jego strzał – który wyszedł poza linię końcową - świetnie zablokował Kacper Imiołek.
W grze warszawiaków brakowało nieco spokoju i większej precyzji. Minęło pół godziny rywalizacji, a bliski szczęścia był ponownie Okoniewski, po wcześniejszej stracie "Wojskowych" w środkowej strefie boiska. Zawodnik Lechii uderzył zza pola karnego i trafił w słupek. Potem Łukasz Rytelewski – piłkarz Legii z rocznika 2002 - oddał strzał w kierunku dalszego słupka, który przeleciał obok bramki. Tuż przed przerwą legioniści stworzyli zagrożenie w polu karnym miejscowych. Barnowski zdołał wyłuskać piłkę, następnie minął trzech przeciwników, ale golkiper rywali wyszedł z bramki i powstrzymał skrzydłowego Legii.
Kilka chwil po przerwie dwa strzały oddał Pierzak. Najpierw ofensywny pomocnik posłał piłkę obok bramki, a później uderzył z powietrza, ale golkiper złapał jego strzał. Po paru minutach aktywny Kacper Skwierczyński sprytnie minął przeciwnika w bocznym sektorze, a następnie płasko dośrodkował w "szesnastkę". Wiktor Kamiński znalazł się przy bliższym słupku, lecz nieczysto trafił w piłkę. Moment później Skwierczyński wbiegł w pole karne z lewej strony i płasko uderzył, ale bramkarz Lechii był na posterunku. Po kilkudziesięciu sekundach lechiści stworzyli zamieszanie po stałym fragmencie gry. Jeden z rywali dośrodkował z rzutu rożnego, a niepilnowany Filip Koperski - po wcześniejszym przedłużeniu toru lotu piłki głową - uderzył ponad poprzeczką.
Legioniści walczyli o gola wyrównującego, lecz nie tworzyli klarowniejszych akcji w ofensywie. W 83. minucie zdołali zdobyć bramkę na 1:1! Pierzak przechwycił piłkę przed polem karnym i wspaniale uderzył zza "szesnastki", z prawej nogi, nie dając bramkarzowi Lechii większych szans na skuteczną interwencję. Parę chwil później Pierzak ponownie uderzył zza pola karnego. Piłka odbiła się od jego z rywali i trafiła w słupek. Do dobitki dopadł Kamiński, który umieścił futbolówkę w siatce, ale - jak się okazało - sędzia odgwizdał spalonego. Klub z Gdańska odpowiedział groźną sytuacją. Ryszard Sumiński wbiegł w "szesnastkę" i zagrał wzdłuż do jednego z zawodników Lechii, ktory oddał strzał, lecz kluczową interwencją popisał się Miłosz Pacek, dzięki któremu piłka wyszła poza boisko.
W doliczonym czasie gry Barnowski podał do Kamińskiego, który świetnie obrócił się z piłką w polu karnym i został sfaulowany przez Bartosza Brylowskiego. Do "jedenastki" podszedł sam poszkodowany, który strzelił gola na wagę zwycięstwa. Była tu już 93. minuta meczu. Sędzia po wykonaniu jedenastki zakończył mecz. Legia wygrała z Lechią 2:1, a w nastepnej kolejce zmierzy się z Cracovią. Spotkanie w LTC odbędzie się w sobotę, 19 września, o godz. 11:00.
CLJ: Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 1:2 (1:0)
Nowakowski (14. min.) - Pierzak (83. min.), Kamiński (90. min. - k.)
Żółte kartki: Pietrzak, Koperski - Macenko, Derlatka
Legia: Kowynia – Derlatka, Macenko, Urban, Imiołek (78' Staniszewski) - Skwierczyński (65' Pacek), Rytelewski, Dawid (65' Vidosević), Barnowski - Pierzak - Kamiński
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.