Legia U-17 wicemistrz Polski
fot. Marcin Szymczyk

CLJ U-17: Wysoka porażka w LTC. Legia wicemistrzem Polski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

07.06.2023 16:50

(akt. 08.06.2023 20:54)

Legia U-17 przegrała w LTC aż 1:4 z Górnikiem Zabrze w drugim, finałowym spotkaniu o mistrzostwo Polski. Rywale okazali się lepsi w dwumeczu (6:4) i zajęli 1. miejsce w kraju, "Wojskowi" wywalczyli srebro.

Legia U-17 walczyła z Górnikiem o mistrzostwo Polski i zarazem drugi tytuł w historii (pierwszy zdobyła w 2019 roku). Stołeczna drużyna przystępowała do drugiego, finałowego spotkania z lekką zaliczką, gdyż w minioną sobotę wygrała w Zabrzu 3:2. W Książenicach pachniało młodzieżowym, piłkarskim świętem. Warszawiacy wyszli na boisko z klubowymi szalikami, po chwili odśpiewano hymn państwowy, obie ekipy mogły liczyć na doping, miejscowych wspierali m.in. koledzy z akademii.

Trener juniorów młodszych Legii, Dariusz Rolak, mógł skorzystać m.in. z zawodników U-19, czyli Kacpra PotulskiegoViktora Karolaka, Jakuba AdkonisaJakuba ŻewłakowaKacpra BogusiewiczaTomasza Rojkowskiego i Cypriana Pchełki, który w ostatnich tygodniach zagrał kilka razy w rezerwach.

Początek środowego meczu wyglądał tak, że Legia prowadziła grę, częściej posiadała piłkę, lecz Górnik trochę więcej działał w ofensywie, stworzył parę okazji, aczkolwiek Potulski i Bartosz Dembek dobrze blokowali strzały, przecinali podania. W 10. minucie Hubert Jasiak płasko wycofał do Kajetana Leszczyka, który uderzył mocno, ale wysoko nad poprzeczką. Chwilę wcześniej szansę stworzyli gospodarze. Karolak dośrodkował z lewej flanki na 11. metr, do Mateusza Szczepaniaka, ten główkował nieczysto.

Oba zespoły budowały akcje od bramkarza, na krótko, całkiem nieźle radziły sobie w defensywie, starały się doskakiwać, zakładać pressing. Były różne fazy, lepsze i gorsze momenty, zarówno dla jednych, jak i drugich. Pojawiło się też trochę stałych fragmentów – po jednym z nich (rzut rożny), Żewłakow (syn Michała) został zablokowany przy uderzeniu z 12. metra. W 26. minucie Górnik wykorzystał korner, lekkie zamieszanie, dzięki czemu objął prowadzenie. Dawid Szwiec dopadł do piłki, podał do Dawida Mazurka, ten wypatrzył Jasiaka, który zbiegł do środka "szesnastki" i udanie strzelił z 13. metra na bliższy słupek.

Legia próbowała zareagować na stratę gola, chciała przyspieszyć, wykreowała parę akcji. Po niecałej pół godzinie gry Adkonis dośrodkował z rzutu rożnego na dalszy słupek, do niepilnowanego Karolaka, który niedokładnie główkował. Zabrzanie również stworzyli kilka sytuacji, a w 37. minucie podwyższyli wynik. Leszczyk prostopadle podał na lewą stronę pola karnego, do Mazurka, ten płasko wycofał na 8. metr, do niezawodnego Jasiaka, który dostawił nogę i oddał skuteczny strzał na bliższy słupek.

Po przerwie "Wojskowi" chcieli złapać kontakt, podkręcili tempo, mieli kilka stałych fragmentów, wypracowali nieco szans. W 54. minucie Pchełka próbował płasko dograć na 8. metr, do Stanisława Gieroby, lecz uprzedził go Bartosz Kriegler. Po chwili Oliwier Olewiński podłączył się do ofensywy, przełożył dwóch rywali, zbiegł do środka, ale z jego mocnym strzałem zza pola karnego uporał się Mateusz Jeleń. Poza tym, Szczepaniak został zablokowany w "szesnastce", a Tomasz Rojkowski umieścił piłkę w siatce po kornerze, natomiast gol nie został uznany, gdyż wcześniej futbolówka opuściła linię końcową.

Zespół z Zabrza dobrze się bronił, też miał szanse, w odpowiednim momencie zadał kolejne ciosy i odjechał. W 69. minucie Jasiak wycofał na 8. metr, do Damiana Strączka, ten obrócił się i pięknie strzelił (od słupka), Wojciech Banasik był bezradny. Miejscowi znowu próbowali podkręcić tempo, powalczyć, parę razy byli blisko bramki, ale w 80. minucie stracili czwartą. Denis Matyśkiewicz uderzył, Banasik zbił piłkę do boku, a Dominik Skiba udanie dobijał.

W 86. minucie Legia zmniejszyła straty, ustalając wynik. Olewiński wbiegł w pole karne z prawej strony, huknął, futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. W drugim, finałowym spotkaniu "Wojskowi" przegrali 1:4 (4:6 w dwumeczu) i zostali wicemistrzami kraju. Dla gospodarzy, którzy w rundzie zasadniczej zdobyli komplet punktów w LTC (15 zwycięstw), była to jedyna, domowa porażka w sezonie 2022/2023.

Legioniści byli załamani, smutni, podziękowali za doping. Górnik zrobił szpaler dla warszawiaków, którzy odbierali srebrne medale z rąk Jacka Zielińskiego i Dariusza Mioduskiego, dostali pamiątkowy puchar (od Marcina Dorny) i czek na 50 tys. zł (od Macieja Mateńki).

Później miejscowi odwdzięczyli się szpalerem dla zabrzan, którzy otrzymali złote medale, trofeum oraz czek na 100 tys. zł. Po chwili w zespole gości wybuchła ogromna radość, wystrzeliły szampany.

2. mecz finałowy o MP U-17: Legia Warszawa – Górnik Zabrze 1:4 (0:2)
Olewiński (86. min.) – Jasiak (26. min., 37. min.), Strączek (69. min.), Skiba (80. min.)

Żółte kartki: Janota, Mazurek, Strączek

Legia: Banasik – Olewiński, Dembek, Potulski, Karolak – Saletra, Adkonis (70' Skrobała), Żewłakow (56' Bogusiewicz) – Szczepaniak (70' Zbróg), Gieroba (56' Rojkowski), Pchełka (70' Busz)

Górnik: Jeleń – Mojzyk, Kriegler, Szwiec, Mazurek – Tobolik (60' Skiba), Janota, Sarapata (90' Malecki), Jasiak (81' Barczak), Leszczyk (60' Matyśkiewicz) – Oleksiewicz (63' Strączek).

Polecamy

Komentarze (64)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.