Co dalej z przyszłością Praszelika? "Legia ma pierwszeństwo"
01.06.2020 18:53
Mateusz Praszelik w tym sezonie wystąpił w siedmiu meczach stołecznej drużyny. W sumie przebywał na placu gry przez 276 minut. Jak informuje "sport.tvp.pl", gracza obserwują między innymi Pogoń Szczecin i Górnik Zabrze. W jego kontrakcie znajduje się też klauzula automatycznego przedłużenia umowy, ale do aktywacji potrzebna jest odpowiednia liczba rozegranych minut.
– Wciąż nie możemy wykluczyć, że kontrakt Praszelika zostanie przedłużony automatycznie, choć musiałby grać w większości meczów do końca sezonu. Legia jest klubem, któremu Mateusz wiele zawdzięcza. Jest tam od sześciu lat i nieeleganckim byłoby nieuszanowanie największego klubu w Polsce. Jeśli aneks nie znajdzie zastosowania, Legia będzie miała pierwszeństwo w rozmowach. A te nawet się rozpoczęły, ale wciąż brakuje konkretów – uważa Tomasz Suwary, menedżer gracza.
Co ciekawe, Suwary współpracuje z włoskim menedżerem Giovannim Branchim. Pod jego agencję podlega Praszelik. Taka sama sytuacja dotyczy Sebastiana Walukiewicza. Branchi w przeszłości prowdził interesy Ronaldo. Teraz odpowiada między innymi za Douglasa Costę czy Massimiliano Allegriego.
– Wszystko będzie zależało od wyboru Praszelika. W jego temacie zgłasza się wiele klubów, ale znają nasza postawę. Czekamy. Zobaczymy, co będzie aktualne w danej chwili. Najpierw będziemy rozmawiali z Legią, a potem będziemy rozpatrywali inne propozycje. Jeśli warszawianie nie będą w stanie przekonać czy zatrzymać Praszelika, to będziemy mieli wielki wybór. Najważniejsze, by doszło do sytuacji, w której klub będzie potrzebował zawodnika, a on sam tego klubu. Mowa o zespole, który pod wieloma względami będzie dobry dla rozwoju piłkarza. Musi pojawić się spójność celów. Jestem przekonany, że jego droga tak czy inaczej wiedzie przez Polskę. Mateusz powinien zostać w Ekstraklasie i w niej zaistnieć – dodał Suwary w rozmowie z TVP Sport.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.