Co z tą reformą ligi?

Spotkanie szefów klubów ma się odbyć 15 grudnia w Krakowie. – Nic nie jest jeszcze przesądzone. Chcielibyśmy, aby decyzja była jednomyślna, ale jeśli się nie da, trzeba będzie głosować i wygra stanowisko większości – mówi nam prezes ekstraklasowego klubu. Dyskusja o rezygnacji z ESA 37 (sezon zasadniczy, później dzielenie punktów i runda dodatkowa z dwiema grupami) trwa od kilku miesięcy. Na zmianę stanowiska ligowców wpływ ma głównie sytuacja w Lechu i Legii. Dwa najbogatsze kluby mocno opowiadały się za obecnym systemem, ale okazało się, że wyjątkowa dawka meczów źle wpływała na wyniki drużyn. Dlatego do głosu dochodzą ci, którzy zawsze wątpili w sens obowiązującego już trzeci sezon systemu.

Najwięcej do powiedzenia w sprawie systemu rozgrywek będzie mieć jednak walne zgromadzenie akcjonariuszy ligowej spółki, czyli prezesi ekstraklasowych klubów. Jeżeli zechcą powrotu do systemu z 30 kolejkami już w przyszłym sezonie, PZPN z pewnością zmieni swoją uchwałę.