Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz przed meczem z ŁKS-em

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legia.com, Legia Warszawa

08.02.2021 13:36

(akt. 08.02.2021 19:23)

- W zależności od tego kim będziemy dysponować i z kim zagramy, zamierzamy zmieniać naszą formację. To wszystko ma być płynne, nie chcemy przywiązywać się do jednego ustawienia - mówił przed meczem z ŁKS-em, w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski, trener Czesław Michniewicz.

- Od początku mówiłem, że chcielibyśmy nauczyć zespół używania kilku formacji tak, by móc zmieniać ją nawet w trakcie meczu. Nie robimy z tego żadnego wydarzenia – chcemy po prostu żeby nasi zawodnicy byli elastyczni i wiedzieli, że w zależności od tego co zadzieje się na placu, możemy pewne rzeczy korygować naszym ustawieniem, a oni zwyczajnie muszą wiedzieć jak się w nim zachować

- Andre Martins przechodzi dziś szczegółowe badania, po których będziemy wiedzieć jak prezentuje się jego stan zdrowotny. Dodatkowo również dzisiaj Walerian Gwilia został poddany badaniom wysiłkowym po koronawirusie i jeśli wszystko będzie okej, to od wtorku będzie mógł zacząć z nami trenować. Do Łodzi zabieramy jeszcze Skibickiego i młodego Włodarczyka, których również nie było w kadrze na ostatnim spotkaniu. Do zajęć wrócił również Czarek Miszta, także z wyborem młodzieżowca na pewno nie będzie problemu. Decyzję o wyborze składu podejmiemy co prawda w dniu meczu, dziś mamy przed sobą jeszcze jeden trening, który okaże się w tym pomocny. Jest jednak duża szansa, że w Łodzi Czarek zagra.

- Oglądam ŁKS, dziś także miałem okazję przyjrzeć się jego meczom. To zespół, który dobrze funkcjonuje, posiada piłkę przez większość czasu, dobrze ją rozgrywa i ma w tym dużą swobodę. W składzie znajdziemy kilku doświadczonych piłkarzy takich jak Arek Malarz, Maciej Dąbrowski czy Janek Sobociński, który grał u mnie w reprezentacji, Pirulo. Drużyna prezentuje się naprawdę ciekawie i ma dużą szansę na to, by za pół roku znów być w ekstraklasie. Analizując jej spotkania śmiało mogę stwierdzić, że kulturę gry ma na wysokim poziomie.

- Musimy wziąć pod uwagę dwie rzeczy: po pierwsze w sobotę graliśmy mecz na ciężkim boisku, przez co pojawiło się sporo mikrourazów, naciągnięć itp. Oprócz tego w Łodzi przyjdzie nam się zmierzyć z trudnymi warunkami, więc nie tylko chcemy wygrać, ale mamy zrobić to bez jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Dopiero po spotkaniu z ŁKS-em będziemy myśleć o niedzielnym meczu w Białymstoku.

Quiz. Rekordowe transfery z Legii

1/15 Najwyższym transferem z klubu legionistów jest przejście Radosława Majeckiego do AS Monaco, który kosztował 7 mln euro, plus bonusy. Do jakiego klubu Majecki był wypożyczony z Legii, aby się ogrywać?

Polecamy

Komentarze (48)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.