Czesław Michniewicz: Spodziewamy się trudnego meczu
13.08.2021 12:52
- Na pewno pozostał duży niedosyt po rewanżu z Dinamem. Z drugiej strony, widzieliśmy zespół, który zrobił wszystko, żeby to spotkanie wygrać. Przeciwnik był minimalnie lepszy, strzelił nam gola - nam się to nie udało. Najlepszym lekarstwem na porażkę jest zawsze wygrana w kolejnym meczu. Przygotowujemy się bardzo skrupulatnie do gry z Wartą Poznań. Chcemy zagrać dobre spotkanie, wygrać – i to na lekarstwo na to, co się wydarzyło w tygodniu.
- Sytuacja kadrowa? Na pewno w sobotę nie zagrają Filip Mladenović i Josue ze względu na czerwone kartki. Jest też kilka drobnych urazów. W piątek po treningu zdecydujemy, kto pojedzie z nami na zgrupowanie do Opalenicy, bo tam będziemy nocować, zagramy w Grodzisku Wielkopolskim. Na pewno będą zmiany w składzie na mecz z Wartą, z racji tego, że kilku zawodników nie zagra, tak jak "Mladen".
- Slavia Praga to na pewno inny zespół niż Dinamo, ale nie powiem, że słabszy czy dużo mocniejszy. To inna drużyna, budowana w inny sposób. Bardzo szybcy zawodnicy, dobrze zbudowani, rywale mają szeroką kadrę. Oglądałem ich mecz z Ferencvarosi TC - czeka nas trudne zadanie, tak jak z Dinamem. Slavia marzyła o tym, żeby zagrać w Lidze Mistrzów. Wcześniej przeprowadzono tam wiele transferów za duże pieniądze. Mają aspiracje, możliwości. Wyjdziemy na boisko, zagramy, zobaczymy.
- Okienko transferowe trwa do końca sierpnia – co z takimi graczami, jak Maciek Rosołek czy Kacper Kostorz? Na razie nie zapadły żadne decyzje. Zostało jeszcze troszeczkę czasu. Pod koniec sierpnia będziemy podejmować konkretne decyzje, kto zostanie. Być może ktoś do nas dołączy. Nie ma jeszcze żadnych decyzji.
- Kontuzja Kapustki i nieco słabsza forma wahadłowych – czy rozważam zmianę systemu? Ciągle modyfikujemy ustawienie. Dla nas to nie jest żadne wydarzenie, jeśli chodzi o zmianę ustawienia w trakcie czy przed meczem. Nie boimy się tego. Będziemy reagować w zależności od stanu zdrowia i formy poszczególnych piłkarzy.
- Czy mecze w fazie grupowej europejskiego pucharu będą traktowane priorytetowo, z ewentualnym kosztem gier ligowych? Nie, nie myślimy jeszcze o tym, bo nie wiemy w jakiej grupie będziemy rywalizowali. Będziemy starali się wygrywać w grupie i w lidze, bo marzymy o tym, aby obronić mistrzostwo. Chcemy mocno nad tym pracować, stąd też będziemy robić wszystko, aby wygrać z Wartą Poznań, a potem w kolejnych spotkaniach. A jak przyjdą mecze w fazie grupowej, to będziemy starali się z niej wyjść, bo taki jest cel.
- Co się stało ze skutecznością napastników? Mahir Emreli bardzo dobrze rozpoczął sezon, później przyplątała mu się choroba, w rewanżu z Bodo/Glimt. Musi popracować. Myślę, że kwestią czasu jest to, kiedy znów wróci do dobrej formy. Tomas Pekhart przyjechał do nas po zgrupowaniu reprezentacji, bez okresu przygotowawczego. Cały czas dochodzi do pełni dyspozycji. Myślę, że kwestia tygodnia-dwóch i wszystko będzie dobrze funkcjonować.
- Przede wszystkim, chciałbym podejść do meczu z Wartą z takim samym zaangażowaniem jak do spotkania z Dinamem. Zaangażowanie w rywalizacji z mistrzem Chorwacji było na bardzo dobrym poziomie. Było też wiele ciekawych akcji w naszym wykonaniu. Oczywiście, pojawiły się też błędy, po których, choćby, straciliśmy gola. Spodziewamy się na pewno innego meczu, bo Warta gra inaczej niż Dinamo. Trudno porównywać te dwa spotkania.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.