DAC Dunajska Streda - kolejny słowacko-polski dwumecz?

Legia do tej pory trzykrotnie mierzyła się w europejskich pucharach ze słowackimi drużynami. Po raz pierwszy, w sezonie 1956/1957. Rywalem w 1/16 finału Pucharu Europy był Slovan Bratysława. W pierwszym meczu warszawiacy przegrali 0:4, a w drugim wygrali 2:0 po golach Edmunda Kowala i Lucjana Brychczego, co nie wystarczyło do awansu. Jest też nowa historia walki "Wojskowych" z ekipami z sąsiedniego kraju. W 2016 legioniści ograli na wyjeździe AS Trenczyn 1:0, a jedyną bramkę zdobył Nemanja Nikolić. W stolicy padł bezbramkowy remis, który pozwolił drużynie prowadzonej wówczas przez Besnika Hasiego na dalszą rywalizację o fazę grupową Ligi Mistrzów. W poprzednim sezonie na drodze Legii stanęli gracze Spartaka Trnawa prowadzeni przez Radoslava Latala, którzy przy Łazienkowskiej zwyciężyli 2:0. Na wyjeździe warszawiacy pokonali miejscowych 1:0 (gol Inakiego Astiza), ale i tak zostali wyeliminowani w 2. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. 

DAC Dunajska Streda to słowacki klub, choć skupiający wokół siebie węgierską mniejszość. Drużyna jest wspierana przez koncern MOL. To węgierska spółka zajmująca się m.in. gazem. Dzięki niej, klub mocno rozwinął infrastrukturę, zbudował akademię i może występować na nowoczesnym stadionie MOL Arena, który aktualnie mieści blisko trzynaście tysięcy widzów. Trenerem drużyny jest od początku poprzedniego sezonu Peter Hyballa. Niemiec pracował m.in. w szkółkach Borussii Dortmund czy Bayeru Leverskusen. Jednym z jego wychowanków był Mario Goetze. Pod koniec 2017 roku i kilka miesięcy później, 43-latek gościł przy Łazienkowskiej z wykładami dla szkoleniowców pracujących w stołecznej akademii. Hyballa doprowadził obecny klub do wicemistrzostwa kraju. 

Nowy sezon klub z Dunajskiej Stredy rozpoczął od wygranej 2:1 z ekipą Zlate Moravce (2:1). Dwie bramki zdobył Zsolt Kalmar, którego węgierskie media przymierzały m.in. do Lecha Poznań. Mimo wicemistrzostwa Słowacji, z klubu odeszli dwaj ważni obrońcy: Lubomir Satka i Tomas Huk. Co ciekawe, obaj zdecydowali się na transfer do Polski, gdzie obaj zasilili odpowiednio Lecha Poznań i Piasta Gliwice. Jeszcze wcześniej, bo zimą, DAC na Celtic Glasgow zamienił za dwa miliony euro strzelec osiemnastu goli, Vakoun Issouf Bayo. W drużynie pozostał jego następca, Kristopher Vida, który łącznie zdobył dwanaście bramek.

DAC cechuje wysoka intensywność gry i chęć próbowania wysokiego pressingu. Sam Hyballa zwraca na to dużą uwagę. Treningi słowackiej drużyny są dość mocne, a skład zespołu względnie młody. Klub z Dunajskiej Stredy w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy mierzył się z Cracovią, którą Niemiec określił mianem ekipy koszykarskiej - ze względu na przewagę wzrostu. W pierwszym meczu padł remis 1:1. W Krakowie, po dogrywce, było 2:2, co sprawiło, że dzięki golom na wyjeździe, do dalszej fazy awansował DAC. 

Legia będzie mogła zmierzyć się z DAC o ile pokona Kuopion Palloseura, a Słowacy poradzą sobie z greckim Atromitosem. Wszystko wyjaśni się 1 sierpnia.