News: Mioduski w radzie nadzorczej Ekstraklasy

Dariusz Marzec: Na razie gramy ESA 37

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

09.02.2016 09:36

(akt. 21.12.2018 15:33)

- Kolejny sezon 2016/17 będzie rozgrywany tym samym systemem. Jesienią będzie 20 kolejek. Terminarz jest gotowy. Jesień będzie nieco mniej obciążająca, nie ma ani jednej kolejki w środku tygodnia. Nie zmniejszą się obciążenia wynikające z długich kwalifikacji w pucharach - opowiada w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prezes Ekstraklasy S.A. Dariusz Marzec.

Jak będzie wyglądał sezon 2017/18? Liga zostanie zmniejszona do 12 klubów, a może powiększona do 18?


- Czekamy na wyniki badań marketingowych, w których po raz pierwszy zapytaliśmy wprost o system rozgrywek i liczbę meczów. Ważny będzie rozwój sytuacji w UEFA – czy np. powstanie Superliga. Pomysły są różne, często ekstremalne, co nie pomaga w długofalowym planowaniu. Mogę powiedzieć, co na pewno się nie zdarzy: nie będziemy nic zmieniać tylko po to, by zadowolić krytyków obecnego systemu. Ewentualne reformy będą poprzedzone analizą i konsultacjami. Dziś nie wskażę jednego kierunku. Na razie gramy ESA 37.


System szkocki, czyli zmniejszenie liczby drużyn, mecz i rewanż jesienią oraz wiosną jest w ogóle brany pod uwagę?


- To by oznaczało mniej klubów, emocji i kibiców. Chcemy wzmacniania i dalszej ekspansji ligi. Będziemy współpracować z I ligą, żeby podnosić jej konkurencyjność. Zespoły, które będą awansowały do ekstraklasy, powinny być godnymi rywalami dla drużyn pucharowych.


Nie obawia się pan, że przy 18-zespołowej ekstraklasie, od pewnego momentu będzie wiele meczów o nic?


- To argument za obecnym systemem, który ten problem rozwiązuje. Powiększenie ligi niekoniecznie byłoby zmianą na lepsze. Majstrowanie przy regulaminie co kilka lat nie wnosi niczego dobrego. Potrzeba stabilizacji – finansową osiągnęliśmy dzięki prawom mediowym i marketingowym, rozwijamy się w internecie, co w przyszłości może zapewnić dodatkowe środki. Na Zachodzie reklamy w sieci przynoszą porównywalne zyski do tych z innych mediów. Kluby coraz lepiej sobie radzą ze sprzedażą i dystrybucją biletów. Naszym celem nie jest modyfikowanie systemu, ale praca nad poprawą frekwencji, zwiększaniem wpływów, umacnianiem wizerunku marki ekstraklasa.


Zapis całej rozmowy z Dariuszem Marcem w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (20)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.