Dariusz Mioduski: Brak chęci zemsty
12.12.2023 18:00
- Piłkarze i pracownicy AZ podróżujący do Polski na mecz z Legią Warszawa w Lidze Konferencji w czwartek mogą być pewni, że nie narażają się na żadne ryzyko - mówi Dariusz Mioduski, właściciel i prezes Legii, w rozmowie z NOS.
- Każdy z Alkmaar będzie mile widziany w Warszawie i na naszym stadionie. Robimy wszystko, aby ludzie którzy przyjadą do Polski z Holandii czuli się bezpiecznie. Robimy to wszystko dla gości, którzy pojawią się przy Łazienkowskiej, ale też trochę ze względu na zaistniałą sytuację. Zadbamy o każdy szczegół. Oczywiście nasi kibice nie będą wspierać zespołu AZ, możliwe jest też, że powstanie jakaś oprawa, wykonana zostanie jakaś duża flaga. Ale jeśli chodzi o zagrożenie fizyczne, nie ma czego się obawiać. Czy gwarantuję bezpieczeństwo? Nikt nie może całkowicie zagwarantować komuś bezpieczeństwa. Ale nie ma chęci, zemsty w w Warszawie. Chcielibyśmy to wszystko, co się wydarzyło w Alkmaar, zostawić za sobą. Tym bardziej, że to zdarzenie miało negatywny wpływ na zespół.
Dyrektor generalny AZ Robert Eenhoorn w wywiadzie dla Noordhollands Dagblad zdradza, że klub powziął dodatkowe środki ostrożności. Gazeta informuje, że prawdopodobnie nie będzie widocznych logotypów klubowych w miejscach publicznych i nie odbędzie się spacer po mieście.
Trener Pascal Jansen zakłada, że organizacja zarówno Legii, jak i AZ jest odpowiednio przygotowana, więc on i jego drużyna będą czuli się bezpiecznie i będą mogli skupić się na meczu. - Musimy wygrać, Legia nie może przegrać. To jest presja, która na nas ciąży. To jest moment decydujący, wszystko albo nic - skomentował szkoleniowiec.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.