Debiut Raphaela Augusto, zagrał pierwszy raz w roli napastnika
29.09.2013 09:17
- Bardzo się cieszę, że udało mi się zadebiutować w pierwszym zespole Legii, to dla mnie bardzo ważna rzecz. Czekałem na ten moment od samego początku. Wydaje mi się, że spełniłem oczekiwania trenera, choć nie miałem zbyt dużo czasu na pokazanie swoich umiejętności i pełni formy. Mam nadzieję, że jeszcze będzie ku temu okazja. W sytuacji, w której kontuzjowani są Saganowski i Dwaliszwili spodziewałem się, że może być taka okoliczność, że zagram, jako napastnik. To był mój pierwszy występ na tej pozycji, nigdy wcześnie nie grałem, jako napastnik – ani na treningach, ani w meczach czy sparingach, również w Brazylii. Od dziecka wypełniałem rolę pomocnika.
- Nie znam zimy, nigdy jej nie widziałem. Mogę sobie tylko wyobrazić jak wtedy jest, koledzy mnie już straszą (śmiech). Kiedy słyszę o kilkunastu stopniach poniżej zero to trochę mnie to przeraża.
- Pierwszy raz mogłem usłyszeć z poziomu murawy w oficjalnym meczu jak kibice dopingują piłkarzy. To niesamowita sprawa, wspaniałe jest to, że robią to przez pełne 90 minut. Nie jest tak, że łaska pańska na pstrym koniu jedzie, są z nami na dobre i na złe. To świetna sprawa.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.