Dong już strzela bramki
11.02.2010 20:20
Fotoreportaż z treningu - kliknij tutaj
Po rozgrzewce z trenerem Ryszardem Szulem piłkarze grali w zmodyfikanego dziadka. Po wymienieniu kilku podań ruszali na bramkę i akcję kończyli strzałem. Bardzo aktywny w tej częśći zajęć był Goran Mujanović, który co chwilę dośrodkowywał w pole karne.
Następnie przyszedł czas na zajęcia taktyczne. Piłkarze zostali podzieleni na dwa zespoły i ćwiczyli różne schematy rozgrywania akcji. Po każdej sytuacji trener Jan Urban przerywał grę i coś tłumaczył swoim podopiecznym. - Kiedy zaczynamy biec z piłką w jedną stronę przy wyprowadzaniu akcji, to większość rywali podąży tą samą drogą. Warto wtedy nagle podać w przeciwną stronę, najlepiej po ukosie do wychodzącego kolegi. Takie podanie zaboli przeciwnika - tłumaczył szkoleniowiec.
Później część zawodników ćwiczyła dośrodkowania i strzały na bramkę. Pozostali zaś rozegrali między sobą mecz. Jako pierwszy do siatki trafił Marcin Mięciel z drużyny zielonych, po chwili jednak sprytnym uderzeniem wyrównał Dong Fangzhuo, a na prowadzenie ekipę czarnych wyprowadził kapitalnym strzałem z dystansu Marcin Komorowski. Później do siatki trafili jeszcze Marcin Smoliński, ponownie Dong i testowany Peter Moyo. Do przerwy było więc 5:2. Po zmianie stron do ataku ruszyli zieloni, dwie bramki zdobył Michał Żyro, a do remisu doprowadził kapitalną akcją "Miętowy". W końcówce zieloni przycisnęli i to oni ostatecznie wygrali 10:8. - Panowie dobra gierka, mogła się podobać - pochwalił piłkarzy Urban.
Na jutro został zaplanowany trening na 9:30. O 14. rozpocznie się zaś w Nikozji mecz z mistrzem Bułgarii Lewskim Sofia.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.