Doping na meczu z Lechią - Puchar jest nasz!
21.04.2011 10:43
Przed meczem z Lechią cały czas informowaliśmy, że w kasach pozostało sporo biletów - ponad 4 tysiące. Ostatecznie ranga spotkania oraz piękna słoneczna pogoda przyciągnęła na trybuny 16,6 tysiąca fanów. Przed meczem odśpiewano "Sen o Warszawie" do wersji nagranej przez kibiców, później było jeszcze "Mistrzem Polski jest Legia i zaczęło się". Kibice przez większość spotkania dopingowali tylko Legię, rywalom poświęcono dość niewielką uwagę. A już po pierwszej bramce kilkaset osób zaśpiewało - "Puchar jest nasz, ten puchar do nas należy. Nie damy nikomu, nikomu nie damy, bo puchar do Legii należy".
Coraz lepiej wygląda doping prowadzony przez "Leviego" - wczoraj udało mu się nie tylko maksymalnie zmobilizować kibiców na "Żylecie", ale także wznosić wspólne okrzyki z innymi trybunami. Najlepiej wychodziło tradycyjnie "Legia gol Allez Allez!" oraz "Hej Legia gol". Atmosferze sprzyjał rozwój wypadków na boisku - legioniści w końcu zagrali skutecznie co pozwoliło na skandowanie "Wyginam śmiało ciało 2:0 a potem 3:0 Mało!" Było też "Trójka do zera, trafiła Legia frajera".
Po meczu wszyscy cieszyli się z piłkarzami i już myślami byli w Bydgoszczy na finale z Lechem gdzie będzie mogło nas pojechać pięć tysięcy osób.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.