
Doping na meczu z Wisłą Kraków
03.05.2017 21:15
(akt. 07.12.2018 10:34)
Na trybunach stadionu Legii na meczu z Wisłą pojawiło się ponad 22 tys. kibiców, choć licznik zajętych miejsc wskazywał sporo więcej. Jeszcze przed spotkaniem fani skandowali imię i nazwisko Miroslava Radovicia, który rozgrywał 250. mecz z „eLką” na piersi. Na sektorze gości zasiadło około 400 fanów z Krakowa.
Na wyjście piłkarzy na murawę przygotowana została oprawa – setki flag na kijach w barwach Legii, setki serpentyn oraz kilkadziesiąt odpalonych rac. Później wszyscy ruszyli z dopingiem przerywanym wymianą uprzejmości z kibicami gości lub też sędzią głównym spotkania. Po stracie gola momentalnie zaintonowała została przyśpiewka „Nie poddawaj się, ukochana ma…”. Legia odpowiedziała bramką Artura Jędrzejczyka, po chwili do siatki powinien trafić… Kasper Hamalainen. Niestety skończyło się na remisie. Piłkarze usłyszeli – Tylko mistrzostwo, hej Legio tylko mistrzostwo!” oraz „Legia grać k… mać”.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.