Drita Gnjilane - początek europejskiej przygody

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

24.09.2020 09:05

(akt. 24.09.2020 09:55)

W czwartek, 24 września, Legia Warszawa zagra na własnym stadionie z Dritą Gnjilane. Trzykrotny mistrz Kosowa rozgrywa aktualnie swój drugi sezon w europejskich pucharach.

Drita po raz pierwszy na arenie międzynarodowej zadebiutowała w sezonie 2018/19. Ze względu na niski współczynnik swojej rodzimej ligi rozpoczęli zmagania od rundy preeliminacyjnej. Pierwszym rywalem "Intelektualistów" był andorski klub FC Santa Coloma. Po 90. minutach gry na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. W dogrywce lepsi okazali się piłkarze z Kosowa. Najpierw do siatki trafił Xhevdet Shabani, a wynik spotkania ustalił Fidan Gerbeshi, który pewnie wykorzystał rzut karny. W finale rundy wstępnej trafili na Lincoln Red Imps z Gibraltaru. Już w 2. minucie meczu do siatki trafił Liridon Leci. Szwed znalazł sobie miejsce w polu karnym i trafił do bramki po uderzeniu z bliskiej odległości. Gibraltarczycy zdołali odpowiedzieć w 61. minucie za sprawą Pedro Corrala.

Wynik nie uległ zmianie w regulaminowym czasie gry i do rozstrzygnięcia ponownie potrzebna była dogrywka. Wtedy wielki charakter pokazali Kosowianie. Pomimo czerwonej kartki udało im się strzelić trzy gole i awansować do 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Tam czekało już na nich Malmoe FF. Szwedzi nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń i wygrali w dwumeczu 5:0. Po odpadnięciu z kwalifikacji Ligi Mistrzów pozostała im walka o Ligę Europy. W 2. rundzie przyszło im się zmierzyć z F91 Dudelange, czyli późniejszym rywalem Legii. Spotkanie rozgrywane w Luksemburgu zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1, natomiast w rewanżu padł remis 1:1.

Po roku przerwy Drita ponownie walczy o europejskie puchary. Początek eliminacji był wyjątkowo pechowy dla mistrzów Kosowa. W zespole wykryto przypadki zakażenia koronawirusem, co poskutkowało walkowerem na korzyść północnoirlandzkiego Linfield FC. W 2. rundzie rundzie Ligi Europy podopieczni Ardijana Nuhiji podejmowali Sileks Kratowo. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Drity, a do siatki trafiali Gerbeshi oraz Ardijan Limani. Dojście do 3. rundy eliminacji Ligi Europy jest dla klubu z Gnijilane historycznym osiągnięciem, jednak jak wspomniał na przedmeczowej konferencji trener naszych najbliższych rywali - Drita nie przyjeżdża na starcie z Legią jako przegrany jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Powiem wprost: mamy swoje marzenia, a tymi marzeniami jest awans do kolejnej rundy. Chcemy przejść Legię, mówiąc wprost. Nie przyjeżdżamy do Warszawy tylko pokazać się z dobrej strony - dodał.

Jak widać historia występów pucharowych Drity nie jest długa. W czwartkowi wieczór zespół napisze kolejny rodział tej historii.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.