Dużo kartek w meczach Jagielloniii z Legią
07.11.2011 12:38
Ligowych spotkań obie drużyny rozegrały 16. 8 razy górą byli "Wojskowi", 4 razy padał remis i 4 razy wygrywała ekipa z Biełegostoku. Imponująco wygląda statystyka ligowych meczów przy Łazienkowskiej gdzie "Jaga" jeszcze nie wygrała, nie strzeliła też bramki. Jednak w Białymstoku jest o wiele trudniej - legioniści ostatni raz wygrali na tym terenie w 2008 roku dzięki trafieniom Grzelaka i Rogera Guerreiro.
Legijni strzelcy bramek z Jagiellonią:
3 - Bartłomiej Grzelak, Roman Kosecki, Dariusz Dziekanowski
2 - Miroslav Radović, Tomasz Kiełbowicz
1 - Grzegorz Szeliga, Takesure Chinyama, Leszek Pisz, Maciej Śliwowski, Roger Guerreiro, Andrzej Łatka, Stanisław Terlecki, Juliusz Kruszankin, Marek Saganowski, Krzysztof Iwanicki, Tomasz Sokołowski II, Piotr Giza, Jakub Rzeźniczak
+ 1 samobój Andrius Skerla
W maju na Podlasiu legioniści bezbramkowo zremisowali w niezwykle dramatycznym meczu z Jagiellonią. Przez pół godziny Wojskowi grali w dziewiątkę. Czerwone kartki otrzymali Ariel Borysiuk i Ivica Vrdoljak. Mimo to nie dali sobie strzelić gola, choć w ubiegłym sezonie trudno było znaleźć mecze, w których warszawiacy zachowaliby czyste konto. - Ten mecz ma dla mnie szczególne znaczenie, bo właśnie w Białymstoku narodziła się drużyna - wspomina dziś Maciej Skorża.
Brutalna lub tez ostra gra to charakterystyczny obrazek w meczach tych drużyn. Po powrocie Jagiellonii do Ekstraklasy w 2007 r. w niemal każdym spotkaniu z Legią sędzia pokazywał co najmniej cztery kartoniki, a bywało, że nawet osiem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.