Dziś decyzja w sprawie Piotra Stokowca
20.09.2012 08:44
Piotr Stokowiec ma nadzieję, że w jutrzejszym meczu z Legią będzie mógł zasiąść na ławce trenerskiej. Komisja Ligi przed tygodniem zdyskwalifikowała go na dwa mecze za zachowanie podczas spotkania z Wisłą w Krakowie (3:1). W meczu z Jagiellonią Polonię prowadził z ławki Jarosław Bako, klub z Konwiktorskiej chce, by na tym kara się skończyła. Dlatego odwołał się do Komisji Odwoławczej. - Zagraliśmy va banque, bo wpłaciliśmy kaucję, która przepadnie, jeśli przegramy - mówi szkoleniowiec, który osobiście stawi się na dzisiejszym posiedzeniu. - Zostało zaprotokołowane, że powiedziałem: „Co to k... jest" i kopnąłem swoją własną butelkę z wodą. Nikogo nie chciałem urazić. To była po prostu reakcja na decyzję sędziego, który nie podyktował nam karnego - broni się trener.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.