Emocje w Holandii. Remis Polski w Lidze Narodów, Wieteska na ławce

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

11.06.2022 20:45

(akt. 11.06.2022 23:29)

Reprezentacja Polski zremisowała na wyjeździe 2:2 z Holandią w Lidze Narodów, lecz do 51. minuty prowadziła 2:0 po golach Matty’ego Casha i Piotra Zielińskiego. W doliczonym czasie gry rywale mogli wyjść na prowadzenie, ale Memphis Depay nie wykorzystał rzutu karnego. Obrońca Legii Warszawa, Mateusz Wieteska, oglądał spotkanie z ławki rezerwowych.

Fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Pierwszą groźną sytuację Holendrzy stworzyli w 7. minucie. Memphis Depay podał w pole karne do niepilnowanego Davy'ego Klaassena, który źle trafił w piłkę i uderzył obok lewego słupka. "Oranje" przeważali na boisku, jednak nie stwarzali większego zagrożenia pod bramką Łukasza Skorupskiego. Z kolei Polacy cierpliwie czekali na swoją okazję i w 18. minucie objęli prowadzenie. Nicola Zalewski przerzucił piłkę na prawą stronę do Matty'ego Casha, który wpadł w "szesnastkę" i oddał płaski strzał tuż przy lewym słupku. Dla 24-latka był to pierwszy gol w narodowych barwach.

Gospodarze nie zamierzali składać broni. W 27. minucie Depay mocno uderzył zza pola karnego, ale piłka trafiła prosto w ręce Skorupskiego. Zawodnicy Louisa van Gaala atakowali, szukali swoich szans, jednak z ciągłej wymiany podań niewiele wynikało. W końcówce pierwszej połowy dobrą okazję do wyrównania mógł mieć Steven Bergwijn. Nie zdołał jednak opanować piłki, która ostatecznie wyszła poza linię końcową. Więcej goli nie padło i po pierwszych 45 minutach biało-czerwoni wygrywali 1:0.

Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla Polski. Przemysław Frankowski otrzymał znakomite prostopadłe podanie od Krzysztofa Piątka i miał przed sobą już tylko bramkarza. W finalnej części akcji zagrał do Piotra Zielińskiego, który wpakował piłkę do pustej siatki. Holendrzy momentalnie odpowiedzieli. Nikt nie przypilnował Klaassena w polu karnym i pomocnik Ajaxu Amsterdam bez większych problemów trafił do siatki. Na strzelenie drugiego gola "Oranje" potrzebowali zaledwie czterech minut. Denzel Dumfries zamknął akcję z prawej strony pola karnego i pokonał Skorupskiego mocnym strzałem w prawy róg bramki. Początkowo został odgwizdany spalony, jednak sędzia po analizie VAR zmienił decyzję i gol został uznany. Niestety znów zawiodła koncentracja i ustawienie w obronie.

Obraz gry nie uległ zmianie w porównaniu do pierwszej połowy. Holendrzy częściej utrzymywali się przy piłce i szukali szans w ataku pozycyjnym, natomiast zawodnicy Czesława Michniewicza czekali na okazję do kontrataku. Groźną kontrę udało się przeprowadzić w 73. minucie. Grzegorz Krychowiak miał trochę wolnego miejsca przed polem karnym, ale uderzył prosto w ręce Marka Flekkena. W końcówce spotkania Holandia stanęła przed świetną szansą na strzelenie trzeciego gola. Cash zagrał ręką w "szesnastce" i sędzia po wideoweryfikacji wskazał na jedenasty metr. Szczęście sprzyjało jednak biało-czerwonym. Do rzutu karnego podszedł Depay, ale piłka po jego mocnym strzale trafiła w słupek i opuściła pole gry. W emocjonującej końcówce nie padł już żaden gol. Mecz w Rotterdamie zakończył się remisem 2:2. 

Liga Narodów: Holandia – Polska 2:2 (0:1)
Klaassen (51. min.), Dumfries (54. min.) – Cash (18. min.), Zieliński (49. min.)

Żółte kartki: Berghuis, Bergwijn, de Jong – Krychowiak, Bednarek, Skorupski, Zieliński, Żurkowski

Holandia: Flekken – Timber (64' Teze), de Vrij, Ake – Dumfries, Berghuis (65' Koopmeiners), Klaassen (65' Gakpo), de Jong, Blind – Bergwijn (77' Weghorst), Depay

Polska: Skorupski – Cash, Bednarek, Kiwior, Bereszyński – Frankowski (84' Glik), Góralski (58' Żurkowski), Krychowiak, Zieliński, Zalewski – Piątek.

TABELA:

  1. Holandia  3  7  8- 4
  2. Belgia    3  4  8- 6
  3. Polska    3  4  5- 9
  4. Walia     3  1  3- 5

Polecamy

Komentarze (317)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.