Filip Mladenović: Życzę Stali utrzymania
09.05.2021 20:13
- Mogłem mieć lepsze sytuacje. Sam nie wiem, jak nie wykorzystałem jednej z nich. Poza tym, było jeszcze parę bardzo ciekawych akcji. Musieliśmy je sfinalizować i być skuteczni.
- Pojedynki z Robertem Dadokiem? Dobrze zagrał: w ofensywie i defensywie. Stal też nas ogląda, wie, jak gramy. To trochę tak jest, że kiedy Legia z kimś rywalizuje, to wszyscy chcą zagrać na jeszcze więcej niż 100 procent możliwości. Tym bardziej, jak walczą o utrzymanie. Muszę pogratulować im odważnej walki, zaangażowania. Życzę im utrzymania.
- Czy mam wyprasowany garnitur i miejsce na półce, bo za tydzień Gala Ekstraklasy? Jestem szczęśliwy, że jestem nominowany do kategorii piłkarz i obrońca sezonu. To znaczy, że miałem udane rozgrywki. Myślę, że jeszcze wcześniej, w Lechii Gdańsk, też byłem nominowany do zawodnika i obrońcy sezonu. Wtedy nie wygrałem nic - zobaczymy, co będzie teraz. Dla mnie wystarczy to, że jestem nominowany. Teraz już wiem, że miałem fajny, piękny sezon.
- Moja kariera wygląda trochę tak, że albo jestem w bardzo fajnej formie, albo mnie nigdzie nie ma. Tak było do tej pory. Aktualny sezon jest najlepszy w mojej karierze, jeśli chodzi o statystyki. Mam świetne liczby, nie ukrywam, że jestem zadowolony. Myślę, że wcześniej - w BATE Borysów, kiedy była Liga Mistrzów - przez dwa lata prezentowałem się solidnie. Przed transferem do Niemiec liczby też były obiecujące. W bieżących rozgrywkach zagrałem też kilka niezłych spotkań w reprezentacji, zrobiłem dobre liczby. Jestem bardzo szczęśliwy. Ciężko pracuję - przez dziesięć lat - indywidualnie, fizycznie, mentalnie. Wygląda to coraz lepiej. Mam ponad 30 lat, a czuję się świetnie. To pokazuje, że jestem na dobrej drodze, idę w dobrym kierunku. I nie chcę nic zmieniać.
- Pracujemy nad stałymi fragmentami gry. Mam soczewki, ale myślę, że dobrze widzę na boisku, kiedy uderzam piłkę. I widzę, kiedy jest fajnie, a kiedy – nie. W niedzielę mieliśmy parę fajnych dośrodkowań. Nie wiem, może musimy być jeszcze bardziej zdecydowani, kiedy atakujemy piłkę. Nie powiem, że centry są zawsze idealne, ale nie da się cały czas dogrywać w punkt. Trenujemy, pracujemy. Wcześniej miałem sporo asyst ze stałych fragmentów gry. Jeżeli dobrze to wykorzystasz, to może ci przynieść dużo trafień. Pamiętam, że w Lechii strzeliliśmy w taki sposób 15-20 goli w sezonie. Mam nadzieję, że efekty będzie widać w następnym sezonie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.