Górnik Zabrze - Legia Warszawa: Zrobić milowy krok do tytułu

Zespół Górnika w rundzie wiosennej prezentuje formę zupełnie odmienną od tej z jesieni, kiedy był wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy. Po przerwie zimowej w Zabrzu nastała istna zawierucha. Pracę stracił Ryszard Wieczorek, a jego miejsce zajął, nie do końca formalnie, Robert Warzycha. Ostatni polski piłkarz, który zdobył bramkę w rozgrywkach Premier League nie zdołał jednak odmienić oblicza zespołu i z jednej z najgroźniejszych drużyn w lidze Górnik stał się przeciętną jedenastką. Dość powiedzieć, że zabrzanie do samego końca nie byli pewni miejsca w grupie walczącej o mistrzostwo Polski. W poprzedniej kolejce piłkarze z Górnego Śląska ulegli Lechowi Poznań 1:2, a jedyne trafienie dla Górnika zaliczył nieśmiertelny Radosław Sobolewski.

Legioniści natomiast pewnym krokiem zmierzają ku obronie mistrzowskiego tytułu. W minionym tygodniu rozbili Wisłę Kraków 5:0 i utrzymują przewagę pięciu punktów nad wiceliderem z Poznania. Jeżeli wygrają w Zabrzu, ich zaliczka wzrośnie do ośmiu oczek i tylko totalna katastrofa będzie mogła pozbawić warszawian ostatecznego ligowego triumfu. Formą imponuje Michał Żyro, który we wtorek zadebiutował też w reprezentacji Polski. Cieszy również dobra dyspozycja Marka Saganowskiego.

Historia potyczek Legii z Górnikiem jest niesłychanie bogata. Oba kluby należą do najbardziej zasłużonych dla polskiego futbolu. Drużyny Legii i Górnika mierzyły się ze sobą już 134 razy. Bilans jest korzystny dla Legii, która wychodziła z bojów zwycięsko 55-krotnie. 47 razy lepszy okazywał się Górnik, a 32 razy zespoły zadowalały się remisem. W ostatnim jak dotąd spotkaniu Legia zwyciężyła 3:0, a bramki zdobyli Inaki Astiz i dwie Miroslav Radović. Przy Łazienkowskiej z pewnością nikt nie miałby nic przeciwko powtórce.

Bukmacherzy jasno wskazują faworyta tego spotkania - są nim legioniści, stąd kurs na wygraną zespołu Henninga Berga wynosi 1.75. Remis to mnożnik 3.25, zaś wygrana gospodarzy aż 5.00. Więcej kursów na BET365. 

Przypuszczalne składy:

Legia: Kuciak – Bereszyński, Rzeźniczak, Dossa Junior, Brzyski – Żyro, Vrdoljak, Jodłowiec, Kucharczyk - Duda - Radović

Górnik: Steibors – Olkowski, Danch, Szeweluchin, Kosznik – Oziębała, Sobolewski, Iwan, Madej – Nakoulma, Zachara.