Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 26 listopada – Z AS Saint-Etienne w Pucharze Europy
26.11.2020 07:00
Równo 51 lat temu Legia grała na wyjeździe z AS St. Etienne w drugim meczu 1/16 finału Pucharu Europy. Przed rewanżem we Francji niewiele brakowało, a walkower dostałaby… Legia. Powodem był strajk w zakładach energetycznych. W jego wyniku na stadionie nie dało się uruchomić oświetlenia i istniała groźba, że mecz nie dojdzie do skutku. Szefowie francuskiego klubu odetchnęli jednak z ulgą, bo okazało się, że strajkujący są kibicami i dla swojego klubu zrobią wyjątek. Dzięki temu wieczorem na boisku rozbłysły jupitery i można było grać.
26 listopada trybuny miejscowego obiektu wypełniło 30 tys. kibiców. Nie przeszkadzało im nawet znaczne ochłodzenie ani to, że boisko pokryła cienka warstwa śniegu. Z całą pewnością do gustu nie przypadł im wynik. Legioniści rozegrali fantastyczne spotkanie. Najpierw przetrzymali napór gospodarzy, a potem raz po raz wyprowadzali groźnie kontry. Jedna z nich przyniosła wreszcie gola (wcześniej sędzia nie uznał bramki zdobytej przez Pieszkę, dopatrując się jakiegoś przewinienia), którego kapitalnym strzałem z dystansu zdobył Kazimierz Deyna. Ponieważ stało się to w 85. min meczu, losy rywalizacji były już przesądzone. Warszawski zespół awansował do ćwierćfinału Pucharu Europy.
Porażka wstrząsnęła Francuzami. Spodziewając się awansu, zorganizowali wystawną kolację, ale po spotkaniu na nią nie przyszli. Piłkarze Legii zasiedli do niej w towarzystwie kilku miejscowych działaczy. Prezes rywali nie zdobył się na gratulacje dla warszawskiej ekipy. Klasę zwycięzców docenili jedynie dziennikarze. To wtedy po raz pierwszy francuska prasa nazwała Deynę „Le general” (Generał).
Mecz | Sezon | Strzelcy |
2015/2016 | ||
2011/2012 |
| |
2010/2011 | ||
2006/2007 |
| |
2000/2001 | ||
1969/1970 |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.