Grzegorz Lato: Legia ma pecha do Stali
09-03-2023 / 09:00
(akt. 09-03-2023 / 03:26)
– Stal się postawi. Nie ma wyjścia, przecież walczy o życie. Strzeliła jednego gola w tym roku. Dzięki temu, że mielczanie nazbierali jesienią tyle punktów, to trzymają się w środku tabeli. Ale jeszcze dwa słabe mecze i... Dlatego pora się przebudzić.
– Legia ma pecha do Stali. Nie leży jej ten zespół. Spójrzmy choćby na ostatnie mecze. Po powrocie do ekstraklasy Stal dwa razy wygrała przy Łazienkowskiej. Faworytem jest Legia, bo gra u siebie. Jeśli chce gonić Raków, to musi wygrać. Ale gonić jest ciężko, bo wiesz, że wisi nad tobą topór.
– Zawsze śmiałem się, że jak gramy z Legią, to mamy dwa punkty i premie w kieszeni. Wiadomo, że bywało różnie, bo też przegrywaliśmy. Ale potrafiliśmy wygrać z Legią 6:0 w Mielcu. Żartowałem wtedy, że trafiliśmy szóstkę w totolotka.
– Z Legią grało mi się przyjemnie. Kibice śpiewali mi tak: Lato, Lato co ty robisz, na perukę nie zarobisz! A ja im za to "bum". Po golu pod ich trybunę podbiegałem i chciałem być dyrygentem. Sędzia mnie uspokoił: "panie Grzegorzu, proszę nie prowokować kibiców". Odparłem: "nie ma sprawy, panie sędzio. Przepraszam, więcej tego nie zrobię". Ale wspomnienia z kibicami Legii mam też dobre.
– Czy próbowano mnie ściągnąć do Legii? Dostałem nawet bilet do Nowego Dworu Mazowieckiego. Jednak miałem go tylko przez dwie godziny. Przyjechali panowie i go zabrali. Nie było szans nas dotknąć. Nie było szans na to, aby ktokolwiek z Mielca poszedł do wojska albo żeby Legia zabrała od nas kogoś. Po tygodniu dostałem wezwanie do WKU. Dali mi książeczkę z wpisem: niezdolny do służby. Już więcej Legia się o mnie nie upominała.
Całą rozmowę można przeczytać na sport.se.pl.
Komentarze (55)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Warto docenić jego sportowe zasługi, natomiast zawsze i jak najmocniej krytykować skandal 2012 roku, gdy za jego (bez)pośrednią przyczyną Polska położyła szansę na wyjątkowy turniej Euro - mierny nie tylko piłkarsko, ale też ukazujący swoim błazeństwem rodzimy zaścianek, którego twarzą był właśnie Lato ze swoją gębą i prowincjonalnymi manierami oraz ówczesny selekcjoner reprezentacji - Smuda, podobny mu w każdym względzie. Duet z gatunku ostatnich popłuczyn peerelowskiej rzeczywistości, wstydliwie przypadający akurat na czas największej dotąd futbolowej imprezy w Polsce.
A ze Stalą Legia wygra bez dwóch zdań.
Rozegraliśmy 57 meczów,
22 zwycięstwa, 16 remisów, 19 porażek,
różnica bramek 74-67
Pamiętam, że zawsze były to ciężkie mecze i niejedną stratę punktową z nimi przełknąłem.
Pzdr
To jest jedno z bardziej głupawych stwierdzeń. Jaki zespół nie leży Legii, jeśli w Stali co sezon to inny zespół? Zresztą w Legii też. Można śmaiało stwierdzić, że Legia nie leży większości zespołom w lidze. W tym sezonie Raków nie leży prawie nikomu.
Sposób komentowania w Polsce przypomina klocki Lego. Są w obiegu jakieś wyświechtane opinie, bon moty, które potem bezmyślnie się wstawia jak się nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
Jest tak niewielu dziennikarzy, czy komentatorów, których stać na przemyślenia, ciekawe wnioski. Większość jedzie szablonem. Mnie przestaje dziwić dosyć niski poziom polskiej piłki, jeśli sposób myślenia o niej tak wygląda, czyli jest prymitywny.
Klocki LEGO rozwijają intelekt. To jest niegrozacy przypadeczek dla polskich dziennikarzy sportowych komentujących piłkę.
Pzdr
I pod warunkiem że w bramce będzie bronił Hladun ;)
Pzdr
4:1 na jesieni 1985 roku.
Pzdr
Wspomniany i zwycieski mecz z Górnikiem mego się skończyć wyższym pogromem Zabfzan,jeszcze przy 0:0 Wdowiec nie wykorzystała karnego - słupek. No i to pamiętne w wykonaniu całego stsdionu: na kolana na kolana. Ten mecz byo transmitowany i niewykluczone,że jest w archiwum Warszawskiego oddział TVP taema ze spotkania.
O ile mnie pamięć nie myli, to akurat ten mecz z Górnikiem nie był transmitowany. Zwróć uwagę, że przy żadne okazji nie ma migawek z tego meczu. Nigdy nie widziałem, w żadnej telewizji nawet najmniejszego fragmentu.
Pzdr
Pzdr
Za głęboko. Żoliborz i Muranów tto potocznie Czarne Koszule. Tak mi się wydaje.
Pzdr
Pzdr
Jeżeli głowa z betonu to żeby muszą być ze stali.
Pzdr
Jak milczą, to wyglądają na mądrych.
Jak się tylko odezwie jeden z drugim, to czar pryska.