Guilherme: Każdy mecz to wojna

- W futbolu wszystkie chwyty są dozwolone. Była sytuacja, w której nabiłem rywala i myślałem, że będę mógł grać dalej. Sędzia jednak nie widział żadnego z kolegów z drużyny i nie pozwolił na takie rozegranie sytuacji. 

- Według mnie była różnica pomiędzy meczami z Podbeskidziem i Piastem. W środę rywale na dobrą sprawę postawili na taktykę z pięcioma obrońcami. Dziś było nam łatwiej, bo było jedynie czterech defensorów. Każde spotkanie to wojna. Jedni grają o czołową ósemkę, inni o utrzymanie. Polski futbol jest fizyczny i nie jest ważne w jaki sposób padnie gol - kontratak czy koronkowa akcja, to bez znaczenia. 

- Przed nami mecz z Podbeskidziem - zawsze skupiamy się na najbliższym rywalu. Nie jest tak, że mimo niezłej zaliczki nie myślimy o środowym Pucharze Polski. Przed nami ważne 90 minut w środę. Na Lechię dopiero przyjdzie czas.