Helio Pinto odejdzie zimą z Legii?
25.11.2014 13:38
W spotkaniu z Pogonią legionista zastępował na lewej obronie kontuzjowanego Tomasza Brzyskiego, a teraz załatał dziurę w środku pola po Jodłowcu. - Helio zasłużył na pochwały. Grał rozważnie, dobrze dyrygował drużyną. Jestem zadowolony z jego postawy - stwierdził norweski szkoleniowiec Legii. Dodatkowo Pinto popisał się asystą przy golu strzelonym przez Jakuba Rzeźniczaka.
- W meczu z Bełchatowem Pinto zanotował asystę przy bramce Jakuba Rzeźniczaka i podawał na wysokim poziomie 84 proc. Jednak z 61 skutecznych podań Portugalczyka w tym spotkaniu tylko 14 było zagraniami do przodu. Środkowy pomocnik Legii przez większość meczu grał "na alibi" - do tyłu lub wszerz. Portugalczyk, który z założenia miał kreować i przyspieszać grę ofensywną drużyny Berga, znacznie częściej ją zwalniał poprzez podejmowanie złych decyzji. 30-latek rzadko pokazywał się do gry, rozgrywanie piłki zostawiając Ivicy Vrdoljakowi lub parze środkowych obrońców - wylicza serwis Legia.sport.pl.
Jeden występ nie wystarczy jednak do tego, by szefowie klubu zmienili zdanie i pozostawili Portugalczyka w zespole - informuje "Fakt". Kontrakt Portugalczyka z Legią obowiązuje do końca sezonu 2014/15 i zawiera opcję przedłużenia o kolejny rok.
Choć przylgnęła do niego łatka zawodnika rezerwowego, to w ciągu niespełna półtora roku wystąpił w 48 spotkaniach (strzelił 7 goli). Na razie ofert nie ma, za wyjątkiem zapytań z Izraela czy... z Indii. Był bliski odejścia już w sierpniu tego roku, ale ostatecznie zdecydował się podjąć jeszcze jedną próbę przekonania do siebie Henninga Berga.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.