Henning Berg: We Wrocławiu bez Astiza, Broź wykorzystał szansę

- We Wrocławiu zadowoloną nas tylko trzy punkty. Z Jagiellonią była walka, stało się tak jak się stało. Uważam, że decyzje co do wyniku powinny zapadać na boisku. Nie znam do końca regulacji prawnych, ale uważam, że walkower był decyzją niesprawiedliwą, może mieć wpływ na pozycje w tabeli - naszą, Jagiellonii i innych drużyn. To bardzo trudna sytuacja dla zespołu.

- Nie wiem czy Marco Paixao to najlepszy napastnik w lidze, to trudno rozstrzygnąć, na pewno jest najlepszy w Śląsku, bardzo skuteczny. Zespół ma nowego szkoleniowca, wygrał z Cracovią i notuje pewien progres.  Szanuje naszego niedzielnego rywala, będzie to trudny mecz. Proszę tego nie bagatelizować, dla Legii każdy mecz jest trudny gdyż dla nas liczy się tylko wygrana. 

- Pracuję tutaj kilka miesięcy, miałem możliwość poprowadzenia zespołu w kilku meczach. Bardzo podoba mi się to jak pracuje zespół, jestem zadowolony z widocznych postępów. Chcielibyśmy ze Śląskiem zrobić kolejny krok do przodu. Na razie nie przegraliśmy na boisku, z Jagiellonią do przerwy było 0:0. Wiem, ze w protokole jest porażka, ale nie czujemy się przegrani. Najbliższy mecz do mojej wizji był tez w Zabrzu z Górnikiem. Jest w nas sporo optymizmu, wierzymy że będzie coraz lepiej.

- Duda jest dobrym zawodnikiem, za nim jeden tydzień treningów z zespołem. Szybko wkomponował się w zespół, dostosował do naszego stylu gry. Nie jest daleko od kadry meczowej, ale o tym czy zagra ze Ślaskiem dowiecie się w niedzielę. 

- Mam trzech bardzo dobrych środkowych obrońców. Inaki Astiz był po kontuzji, zagrał kilka meczów przed świętami i kilka po świętach. Rzeźniczak i Dossa byli cały czas w grze. Mamy zdrową rywalizację w zespole. Jesienią Rzeźniczak pokazał, że może grać regularnie na wysokim poziomie i to on zastąpi kontuzjowanego Astiza.

- Bartek Bereszyński cały tydzień trenował w specjalnej masce, ćwiczył na pełnych obrotach. Na razie jednak z dobrej strony pokazał się Łukasz Broź, nie mam powodu po meczu w Zabrzu i po 45 minutach spotkania z Jagiellonia by go zmienić. Cieszę się, że "Bereś" wrócił do zajęć, ale mam teraz dylemat. Łukasz wykorzystał swoją szansę na grę.

- Na koniec chciałem powiedzieć kilka słów o tym co było w prasie na temat mojej dyskusji z Michałem Probierzem o Olku Jagiełło. To oczywiście decyzja Lechii i ich trenera, ale jeśli zdecydowali się go wypożyczyć to powinni dawać mu szansę. Celem wypożyczenia młodego, utalentowanego zawodnika jest to, by zdobywał na boisku jak najwięcej doświadczenia. Brak występów nie jest dobrą sytuacją dla Olka i dla Legii. Trener Probierz twierdził, że skoro mówię po angielsku, to czuję się lepszy - tak nie jest, nie powinno się tak wypowiadać, nie wieczm czy to była zazdrość czy coś innnego. Nie chciałem urazić Michała Probierza, chętnie się z nim spotkam i przedyskutuję sprawę. Tak zresztą to się powinno załatwiać, będzie to świadczyło o naszym profesjonalizmie .

Łukasz Broź – Do każdego meczu podchodzimy taka samo, po tej całej aferze na Jagiellonii nie pozostaje nam nic innego jak wygrać. Trudno mi powiedzieć, że zmiana trenera w Śląsku da od razu efekty. Na pewno każdy będzie podwójnie zmotywowany by zaprezentować się z jak najlepszej strony nowemu szkoleniowcowi.

- Oglądałem mecz Śląska z Cracovią, widziałem że przede wszystkim nie chcieli stracić bramki. Nie wiem jakie będą założenia na mecz z naszym zespołem.  Na pewno mają kim straszyć – mają Marco Paixao z przodu, mają szybkie boki i skrzydła. To z pewnością będzie ich atut, ale my będziemy zwracać uwagę przede wszystkim na siebie.