Hokej: Krzysztof Zborowski o debiucie w Legii
29.10.2012 01:10
Trener Lubomir Witoszek dobrze ocenił Twój debiut w Legii. Jakie jest Twoje zdanie?
- Trudno ocenić mój występ pozytywnie. Sześć straconych bramek to jest dużo. To mój trzeci dzień na warszawskim lodowisku. Brakuje nam dystansu, myślę, że z tego wzięły się te gole. Przed nami miesiąc przerwy. Mam nadzieję, że jak potrenujemy, będzie lepiej.
Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem. Myślę, że duża w tym Twoja zasługa, że nic nie wpadło do naszej siatki.
- Wydaje mi się, że pierwsza część spotkania wypadła znacznie korzystniej. Później, z każdą minutą wyglądało to coraz gorzej. Myślę, że wynikało to z naszego słabego przygotowania fizycznego. Brakowało nam sił i koncentracji. Mimo chęci, mimo walki, brak odpowiednich treningów kondycyjnych dał o sobie znać w kolejnych częściach meczu.
Szkoleniowiec zapewnił, że będziecie się zmieniać na bramce z Michałem Strąkiem i postara się dawać Wam równe szanse występowania w najbliższych spotkaniach. Jakie są Twoje plany, by poprawić swoją formę? Będziesz indywidualnie trenować?
- Tak jak Pani powiedziała, mamy bronić na zmianę. Co do moich planów, będę trenować tak samo, jak cała drużyna. Może uda się zorganizować jakieś zajęcia bramkarskie z młodszymi zawodnikami.
Na swoje okazje czeka jeszcze dwóch młodszych golkiperów...
- Zgadza się, wszystko jest w naszych rękach, głowach. Każdy z nas postara się dać z siebie jak najwięcej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.