Hokej: Legioniści rozpoczęli przygotowania do sezonu
17.05.2013 10:20
Wiadomo, że w drużynie będą zmiany kadrowe. W przyszłym sezonie nie zobaczymy raczej dotychczasowego kapitana drużyny Mateusza Wardeckiego, o którego sytuacji więcej piszemy w tym miejscu. Zabraknie rónież Patryka Pronobisa, który swoją przygodę z hokejem będzie kontynuował w Neście Toruń. Gabriel Połączarz wyjechał z kolei kształcić się w Kanadzie. Podobnie uczynili Maciej Maryniak, Mateusz Jendrasik oraz Bartosz Pióro, który w zeszłym sezonie trenował z legionistami, ale nie zagrał w żadnym spotkaniu. - Cieszę się, gdy legioniści wybijają się i mogą grać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dobrze, że niektórzy pokazują się z tak dobrej strony jak Mateusz Wardecki, który pewnie odejdzie do Unii Oświęcim. Będziemy chcieli też wzmocnić drużynę. Uczestniczę w rozmowach i jeśli się one powiodą, kibice na Torwarze zobaczą ciekawych zawodników. Nie chcę mówić o konkretnych nazwiskach, ale mogę powiedzieć, że niektórzy mają też przeszłość w PLH - mówi trener Lubomir Witoszek.
Trudno rozmawiać na razie o realnych wzmocnieniach, gdyż rozmowy dopiero trwają i żadne konkretne nazwiska nie padają. Legia będzie jednak próbowała ściągnąć do Warszawy kilku graczy z przeszłością w najwyższej lidze rozgrywkowej. Drużyna może też zostać uzupełniona młodszymi zawodnikami, którzy występowali w Centralnej Lidze Juniorów w barwach dobrze radzącego sobie Sokoła Toruń i słabszego UKH Dębica.
Nie jest jeszcze łatwo rozmawiać o finansowej sytuacji klubu, ale wszystko wskazuje na to, że nie będzie aż takich problemów z wystartowanie w lidze jak w zeszłym sezonie. Wiadomo, że w drużynie pozostanie dwóch czołowych bramkarzy pierwszej ligi czyli Michał Strąk oraz Krzysztof Zborowski. - Wiem, że ludzie odpowiedzialni za kwestie finansowe, robią co mogą aby było dobrze. Ciężko mówić na razie o reformie PLH. Zobaczymy jaka koncepcja zostanie zatwierdzona, ale my przygotowujemy się do jak najlepszego występu na zapleczu Ekstraligi. Wszystko będzie uzależnione od kadry i środków finansowych - dodał trener Witoszek pytany o zmiany w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Możliwe jest, że przez kolejne dwa sezony PLH będzie zamknięta. Nie będzie można spaść, ani awansować. "Dzika karta" kosztuje ponad 200 tysięcy złotych i być może zdecyduje się na nią Podhale Nowy Targ. Zwycięzcy pierwszej ligi, będą mieli możliwość pierwokupu w kolejnych sezonach, ale koncepcja nie jest jeszcze zatwierdzona i wiele może się zmienić.
Informacji o hokeistach Legii szukajcie na Legia.Net, przede wszystkim w tym miejscu. Nasz serwis jest oficjalnym patronem medialnym stołecznej ekipy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.