Hokej: Orlik odleciał
24.11.2013 18:06
Zdjęcia Moniki Krucz
Fotoreportaż Jana Szurka
Spotkanie tradycyjnie rozpoczęło się od wzajemnego badania. Pierwsza bramka padła w 13. minucie kiedy legioniści grali w przewadze. Do siatki trafił Tomasz Wołkowicz, a asystowali mu Michał Porębski oraz Grzegorz Rostkowski. Pięć minut później gola ponownie strzelił "Wolek", a kluczowym podaniem obsłużył go Karol Wąsiński. Przez pierwszą tercję bardzo dobrze spisywał się Bartosz Maza, który popisał się dwoma kluczowymi interrwencjami między słupkami.
Choć mecz w bramce rozpoczął Maza, to w drugiej tercji na lodzie zameldował się już Krzysztof Zborowski, który nie miał w sobotę najlepszego dnia. Legioniści nadal stwarzali sobie okazje, ale ich nie wykorzystywali. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak było w tym wypadku, gdyż w 25. minucie Maciej Rompkowski zdobył bramkę kontaktową. Dziesięć minut później ten sam gracz ponownie trafił do legijnej siatki i po 40 minutach mieliśmy remis.
O wszystkim miała zadecydować trzecia tercja, która dla gospodarzy rozpoczęła się tragicznie. Po 51 sekundach ostatniej części gry legioniści przegrywali już 2:4. Gole zdobyli Patrick Zabolotny oraz Łukasz Korzeniowski. Gracze Orlika od tej pory kontrolowali przebieg spotkania przez co hokeiści z Torwaru nie mieli już tylu okazji co wcześniej. Kilka minut przed końcem starcia 20 minut kary otrzymał Patryk Wąsiński, który dyskutował z arbitrem i zaczął schodzić do szatni. "Wąsu" zarzekał się, że niczego nie powiedział sędziemu, ale nie od dziś wiadomo, że rozjemcy pierwszej ligi hokeja są na swoim punkcie niezwykle czuli.
Gospodarze nie poddawali się i walczyli. Trzecią bramkę dla Legii zdobył Rafał Cychowski, któremu asystował młodszy z braci Wąsińskich oraz Rafał Solon. Do końca spotkania pozostawały cztery minuty. Mimo wielu starań nie udało się zdobyć wyrównującej bramki, za to rywale ustalili wynik potyczki na 5:3 po błędzie bramkarza, który wypuścił krążek pod kij Sebastiana Szydły, a ten z łątwością skierował "gumę" do siatki.
W następnej kolejce na Łazienkowską przyjedzie UKH Dębica - najsłabszy zespół w pierwszej lidze. Dwie wygrane będą dla legionistów obowiązkiem. Pojedynki zaplanowano na godzinę 15:45.
Legia - Orlik 3:5 (2:0, 0:2, 1:3)
Wołkowicz (12:41', Porębski, Rostkowski, 5/4), Wołkowicz (17:13', K. Wąsiński), Cychowski (55:14', K. Wąsiński, R. Solon, 5/4) - Rompkowski (25:42', Zwierz, Trawczyński, 5/4), Rompkowski (36:59', Trawczyński, Korzeniowski, 5/4), Zabolotny (40:33', 5/4), Korzeniowski (40:51', Rompkowski), Szydło (58:16').
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.