Hokej: Ostatnia zasadnicza wygrana

Fotoreportaż z meczu (fot. Monika Krucz)

Zdjęcia ze spotkania (fot. Justyna Jankowska)

Po wczorajszej wygranej z UKH Dębica, legioniści zamierzali powtórzyć swój wyczyn i również w niedzielę ograć rywali. Podopieczni Lubomira Witoszka szybko rozpoczęli realizowanie swojego planu, gdyż już w 4. minucie Łukasz Bułanowski pokonał golkipera rywali po podaniach Grzegorza Rostkowskiego i Damiana Krana. Kilka akcji później ten sam zawodnik powtórzył swój wyczyn i podwyższył stan rywalizacji, a tym razem asystę zaliczył Patryk Wąsiński. W 13. minucie do głosu doszli rywale, którzy zdobyli bramkę kontaktową za sprawą Kamila Piskora. Dębiczanie zostali szybko sprowadzeni na ziemię, bo dokładnie po 56 sekundach gospodarzom ponownie pozwolił odskoczyć Karol Wąsiński, który skierował krążek do siatki po dograniu Karola Szaniawskiego. Niecałą minutę później "gumę" do Mateusza Białka zagrał młodszy "Wąsu", a potężnie zbudowany napastnik zdobył bramkę. Strzelanie w pierwszej tercji zakończył Jakub Kubicki, któremu aystował Rafał Solon.

Na początku drugiej części gry gola po zagraniu Patryka Wąsińskiego strzelił Mariusz Szaniawski. Po wymianie ciosów, jaka następowała na lodowisku, bramkę w 27. minucie zdobył dla przyjezdnych Dawid Hućko. Niecałe trzy minuty po nim, do siatki trafił Białek, a podawał mu Karol Wąsiński. Przed syreną oznajmiającą upływ 40 minut gry, trafienie zdołał jeszcze zanotować Rostkowski, któremy pomogli w tym Rafał Solon, a także Kran.

W ostatniej odsłonie kibice mogli już obejrzeć radosny hokej. W ciągu dwudziestu minut padło osiem bramek, a wielkie strzelanie zainicjował Patryk Wąsiński, który w 42. minucie skierował "gumę" do siatki po dograniu Bułanowskiego. 180 sekund później golkipera Legii pokonał Bartłomiej Piękoś, ale chwilę później z trafienia cieszył się już Aleksander Wolski, któremu pomogli przy tym Kubicki i Jarosław Grzesik, który w kolejnych minutach strzelił dwie bramki. Trafienia zostały rozdzielone celnym strzałem Krzysztofa Kulawika. W 57. minucie Łukasz Bielarczyk ustalił dorobek strzelecki swojej ekipy, a to samo na 10 sekund przed końcem pojedynku uczynił Kran dla zespołu Witoszka. Legioniści zakończyli sezon zasadniczy na czwartej pozycji i na pewno zrobię wszystko, aby w fazie play-off pokazać się z jak najlepszej strony.

Legia Warszawa - UKH Dębica 13:5 (5:1, 3:1, 5:3)
Bułanowski (3:58', Rostkowski, Kran), Bułanowski (6:30', P. Wąsiński), K. Wąsiński (13:26', K. Szaniawski), Białek (14:12', K. Szaniawski), Kubicki (16:04', R. Solon), M. Szaniawski (21:26', P. Wąsiński), Białek (29:56', K. Wąsiński), Rostkowski (38:29', R. Solon, Kran), P. Wąsiński (41:09', Bułanowski), Wolski (45:56', Grzesik, Kubicki), Grzesik (48:23', P. Wąsiński), Grzesik (55:21'), Kran (59:50', Grzesik) - Piskor (12:30', Lacheta), Hućko (27:00', Burnat), Piękoś (44:01', Piskor, Lacheta, 5/4), Kulawik (52:22', Lacheta, 5/4), Bielarczyk (56:47', Lacheta).