Hokej: Pierwsza porażka w sezonie
25.10.2014 22:18
Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla legionistów, gdyż już w 2. minucie do siatki rywali trafił Ilya Vecher, a asystowali mu Mariusz Szaniawski i Jarosław Grzesik. Razem ze zmianą przepisów, Białorusin - w odróżnieniu od zeszłego sezonu - mógł wyjść na lód w barwach stołecznego zespołu. Wkrótce wyrównał Patryk Krężołek. Nie minęło 180 sekund, a jedyny obcokrajowiec wśród "Wojskowych" ponownie umieścił "gumę" w bramce po podaniu Kamila Floriańczyka. Niestety po chwili do remisu ponownie doprowadził Jakub Michałowski. W 13. minucie pierwszy raz na prowadzenie wyszli miejscowi, a dokonali tego dzięki temu, że Krzysztof Dudkiewicz pokonał Bartłomieja Mazę. Warszawianie nie odpuszczali i wywalczyli rzut karny, który na gola zamienił Mateusz Solon i zawodnicy schodzili na przerwę przy wyniku 3:3.
Druga tercja również była pełna emocji, zresztą tak jak i cały mecz. W 22. minucie gola ponownie strzelił Mateusz Solon, któremu pomogli w tym Vecher oraz Mateusz Wardecki. Po pięciu minutach trafienie na 4:4 zaliczył Patryk Gościński, a po chwili "poprawił", zdobywając piątą bramkę dla SMS-u, Dawid Musioł. W kolejnych minutach widzieliśmy twardą walkę na lodzie, ale 200 sekund przed końcem tercji bramkę zdobył Solon, a asystentami zostali Damian Kran i ponownie Vecher.
O losach spotkania decydowała trzecia tercja. Faworytami, ze względu na większą ilość sił, byli gospodarze występujący w pełnym zestawieniu. Legionistów, nie licząc bramkarzy, było na lodzie dwunastu. Ze składu wypadł chociażby kapitan Patryk Wąsiński, który miał wysoką gorączkę. Ostatnia część gry rozpoczęła się od szybkiego ciosu miejscowych zadanego przez Kamila Falkenhagena. Po chwili golem rywali skontrował Solon i było 6:6. Kluczowymi podaniami popisali się Kran i Michał Porębski. Z siłami było jednak coraz gorzej i z każdą chwilą mocniej dominowali miejscowi. W 51. minucie na prowadzenie SMS wyprowadził Łukasz Krzemień. W ostatnich chwilach konfrontacji sztab "Wojskowych" zdecydował się na ściągnięcie bramkarza, za którego w pole wszedł dodatkowy zawodnik. Arbiter niemiłosiernie karał legionistów i trudno nie skrytykować rozjemcy zawodów. W tym czasie do pustej bramki trafił Jakub Michałowski, a po chwili dzieła zniszczenia dopełnił Krężołek i Legia Warszawa uległa SMS-owi Sosnowiec 6:9.
SMS Sosnowiec - Legia Warszawa (3:3, 2:2, 4:1)
Gole dla Legii: Solon (cztery), Vecher (dwa)
Legia: Maza (Strąk) - Wardecki, Kran, Porębski, K. Szaniawski, Grzesik - Kołodziej, Popielarz, M. Szaniawski, Vecher, Solon - Kubicki, Floriańczyk.
0 : 1 Ilya Vecher ( Mariusz Szaniawski - Jarosław Grzesik ) 01:47
1 : 1 Patryk Krężołek ( Wojciech Gorzycki ) 05:29
1 : 2 Ilya Vecher ( Kamil Floriańczyk ) 08:16
2 : 2 Jakub Michałowski ( Dominik Jarosz - Paweł Goździewicz ) 10:38
3 : 2 Krzysztof Dudkiewicz ( Dawid Musioł ) 12:42
3 : 3 Mateusz Solon 17:46
3 : 4 Mateusz Solon ( Ilya Vecher - Mateusz Wardecki ) 21:36
4 : 4 Mateusz Gościński ( Mateusz Zieliński - Marcin Horzelski ) 26:22
5 : 4 Dawid Musioł 29:31
5 : 5 Mateusz Solon ( Ilya Vecher - Damian Kran ) 36:40
6 : 5 Kamil Falkenhagen ( Jakub Michałowski - Jakub Jaworski ) 40:27
6 : 6 Mateusz Solon ( Michał Porębski - Damian Kran ) 43:25
7 : 6 Łukasz Krzemień ( Jakub Michałowski ) 50:11
8 : 6 Jakub Michałowski 58:26
9 : 6 Patryk Krężołek ( Dominik Jarosz ) 59:51
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.