Hokej: Porażka z honorem
21.10.2012 20:03
Rewanżowy mecz pomiędzy Podhalem, a Legią, od początku był podobny do sobotniego spotkania. Gospodarze przez większość czasu gry, atakowali bramkę strzeżoną przez Michała Strąka, który dzielnie odpierał ataki Szarotek. Pierwszą, niezłą okazję, legioniści mieli po 7 minutach, ale Adrian Maciejko uderzył obok prawego słupka. Aktywna była czwarta, najmłodsza formacja Górali z Patrykiem Wronką na czele. 17-latek już wczoraj sprawiał wiele kłopotów stołecznym defensorom. W 12. minucie szansę na gola miał Gabriel Połącarz, ale "gumę" zdołał odbić Tomasz Rajski, bramkarz Podhala.
Dwoił się i troił w bramce Strąk, ale po kwadransie gry, golkiper stołecznego zespołu skapitulował po strzale Mateusza Michalskiego. Legioniści grali w tym momencie w podwójnym osłabieniu, gdyż na ławce kar znajdowali się Jarosław Grzesik i Mateusz Wardecki. Legijna bramka była non stop ostrzeliwana. Kapitalną okazję miał Bartłomiej Neupauer, który wyszedł sam na sam z urodzonym w Warszawie golkiperem, który jednak czekał do końca na linii i powstrzymał napastnika Szarotek. W 16. minucie z kontrą wychodził Bryan Świderski, ale na lodzie położył się Sebastian Biela i zatrzymał krążek, a jednocześnie akcję przyjezdnych. Pod koniec pierwszej części gry, ukarany dwoma minutami został Patryk Wąsiński, dzięki czemu gospodarze mieli przewagę 4 na 3. Po szybkim założeniu zamka, trafienie na 2:0 zaliczył Kamil Kapica, a po kilkunastu sekundach zabrzmiała syrena kończąca pierwszą tercję.
Druga połowa miała być zdecydowanie lepsza dla legionistów, którzy w pierwszej tercji oddali trzy strzały w porównaniu z 26 uderzeniami rywali! Wydawało się, że gra w przewadze na początku drugiej tercji pozwoli poprawić te statystyki, ale nie było nic bardziej mylnego... Gola w osłabieniu , 63 sekundy po wznowieniu gry zaliczył Mateusz Michalski. Podopiecznym Lubomira Witoszka nadal nie wychodziły akcje w ataku, kłopotem było nawet założenie zamka na osłabionym rywalu. W kolejnych sytuacjach mieliśmy też wiele szczęścia do pustej bramki nie potrafili trafić Robert Mrugała oraz Neupauer. Gra cały czas była ostra, na tyle, że po pięciu minutach po starciu z Bielą ucierpiał Połącarz, który po chwili wstał jednak o własnych siłach i zjechał od boksu.
Legioniści mniej więcej w połowie meczu, mieli podwójną przewagę. Niestety, to także nie pomogło ekipie z Torwaru, która nadal nie zdobyła bramki, za to grała niedokładnie i często gubiła się w swoich akcjach. W naszej strefie nadal przeważali Górale, którzy bombardowali Strąka strzałami. Kibice mogli mieć deja vu z wczoraj, gdyż Szarotki spokojnie ogrywały zespół ze stolicy. Kolejnym tego potwierdzeniem był gol Josefa Istocego, który dobił strzał Dariusza Gaczoła. W ostatnich sekundach grający w przewadze legioniści starali się zaatakować gospodarzy, ale osłabione Podhale zdołało sobie poradzić z szarżami braci Wąsińskich.
Legioniści od początku trzeciej tercji mieli jeszcze kilka sekund gry w przewadze, ale nie wykorzystali tego. 71 sekund po wznowieniu gry bramkę dla Legii zdobył wreszcie Karol Szaniawski, któremu asystował Patryk Wąsiński. Dosyć szybko odpowiedziały jednak Szarotki. Z niebieskiej linii uderzał Neupauer, za daleko z bramki wyjechał Strąk i do siatki krążek wcisnął Sebastian Biela. Dalsze minuty należały do gospodarzy, a trzy strzały z rzędu oddał lider klasyfikacji kanadyjskiej pierwszej ligi, który z każdym uderzeniem był bliżej celu, a ostatnia próba odbiła się od słupka i "guma" nadal była w grze.
Po chwili doszło do małej awantury zainicjowanej przez Damiana Krana, który szybko został powstrzymany przez arbitrów. Potężnie zbudowany defensor został ukarany karą meczu oraz dwoma karami dwuminutowymi i musiał powędrować do szatni. Na czas przewagi, trener Podhala Marek Ziętara wpuścił na lód najmłodszą formację, która odwdzięczyła mu się trafieniem na 6:1, które zaliczył Dawid Olchawski. 18-latek mocno uderzył po tafli, a krążek wleciał do siatki obok bezradnego Strąka.
Skazywani na porażkę legioniści nie sprawili niespodzianki, podopieczni Lubomira Witoszka uratowali jednak swój honor nie wyjeżdżając z Nowego Targu bez żadnej bramki. Bilans bramkowy 1-13 chwały nie przynosi, ale za tydzień powinno być lepiej. Zawodnikom ze stolicy trudno odmówić ambicji i walki w potyczkach przeciwko Szarotkom, ale zabrakło ogrania i nie ma co ukrywać, odrobiny umiejętności. Do czasu rewanżu w Warszawie, wiele można jednak nadrobić i trzeba wierzyć, że wkrótce ekipa z Torwaru będzie mogła powalczyć z Góralami jak równy z równym. Dobrze wspomnieć również o Michale Strąku. Nasz golkiper zasługuje na miano gracza meczu, mimo puszczonych sześciu goli. Dlaczego? Ten bramkarz obronił 70 uderzeń rywali!
Podhale Nowy Targ - Legia Warszawa 6:1 (2:0, 2:0, 2:1)
1:0 Mateusz Michalski (Bryniczka, K. Kapica) 15:08 5/3
2:0 Kamil Kapica (Bryniczka, Landowski) 18:48' 4/3
3:0 Mateusz Michalski 21:03' 4/5
4:0 Josef Istocy (Gaczoł, Kapica), 38:56' 5/4
4:1 Karol Szaniawski (Patryk Wąsiński) 41:11'
5:1 Sebastian Biela (Neupauer) 43:31'
6:1 Dawid Olchawski (Stypuła) 52:00' 5/4
Podhale: Rajski (GK), Niesłuchowski (GK) - Łabuz, Mrugała, Zarotyński, Neupauer, Biela, Landowski, Kapica, Michalski, Bryniczka, Wielkiewicz, Tomasik, Gaczoł, Bomba, Kapica, Istocy, Szal, Wojdyła, Olchawski, Stypuła, Wronka.
Legia: Strąk (GK) - R. Solon, M. Solon, Wardecki, P. Wąsiński, K. Wąsiński, Kran, Grzesik, Maciejko, Kosobucki, G. Rostkowski, Porębski, K. Szaniawski, Stępski, Świderski, Połącarz, Pronobis, Wolski, M. Szaniawski, Młynarczyk.
Kary:
6:13 (12 - 26 min.)
Neupauer (6), Biela (2), Wojdyła (2), K. Kapica (2) - K. Szaniawski (2), Grzesik (4), Wardecki (4), Połącarz (2), P. Wąsiński (2), Porębski (2), Pronobis (2), Świderski (2), M.Solon (2), Kran (4 + kara meczu - niesportowe zachowanie, na ławce kar zastąpiony przez Mariusza Szaniawskiego).
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.