Hokej: Wypowiedzi po meczu z Podhalem
07.03.2013 00:01
- Myślę, że to był udany sezon. W trakcie jego trwania pojawiały się nadzieje na sfinalizowanie rozgrywek I ligi na drugim lub trzecim miejscu, ale czwarta pozycja to także nie jest zła lokata. Przed zakończeniem sezonu na Torwarze udało nam się pokonać 4:2 lidera zaplecza Ekstraligi, co pozwoliło nam marzyć o awansie do play-offów. Po dwóch tygodniach przygotowań, jakie mieliśmy, udało nam się dwukrotnie wygrać w Sosnowcu i zrealizować swoje ambicje. Następnie pozostał nam tylko tydzień na zregenerowanie się i treningi przed trudnym pojedynkiem w Nowym Targu. Podhale to wymagający przeciwnik i utytułowany zespół, który już od poprzedniej wiosny robił wszystko, aby wrócić do PLH. To była prawdziwa lekcja hokeja dla moich podopiecznych i cieszę się, że wspólnie udało nam się osiągnąć tak wiele. Dziękuję chłopcom za walkę. Nie ma lepszych czy gorszych zawodników. Jesteśmy drużyną i cały zespół zasłużył na wyróżnienie. Dołożymy wszelkich starań, aby utrzymać swoją pozycję w następnym sezonie i dalej się doskonalić. Wszystko będzie zależało od władz miasta. W Warszawie nie mamy odpowiednich warunków do trenowania hokeja na lodzie na wyższym poziomie, ilość zajęć jest niewystarczająca. Chłopaki dzielą sportowe pasje ze szkołą i z pracą. Przed meczem ustalamy, kto będzie mógł zagrać. Jeśli chcemy więcej osiągnąć, musimy to zmienić, tak jak to działa w Nowym Targu. Nie damy rady bez pomocy władz miasta - wyznał trener sekcji hokejowej Legii Warszawa, Lubomir Witoszek.
Wspomniana bójka z trzeciej tercji meczu z Podhalem
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.