News: Hokej: Wypowiedzi po meczu z Podhalem

Hokej: Wypowiedzi po meczu z Podhalem

Aleksandra Ceglarska

Źródło: Legia.Net

07.03.2013 00:01

(akt. 10.12.2018 02:05)

- Mecze z Podhalem Nowy Targ były trudne, ale uważam, że byliśmy godnym przeciwnikiem i nie odstawaliśmy od rywali zbyt daleko. Górale oddawali więcej strzałów, dzięki czemu zdobywali bramki. Brakowało nam tej siły w ofensywie i skuteczności. Byliśmy zmotywowani i robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by wygrać. Pod koniec spotkania emocje wzięły górę i zadecydowały o tym, co działo się na lodzie. Na szczęście, obyło się bez większych kontuzji. W Nowym Targu również nie było lekko. Zdecydowanie lepiej jest jednak grać przed własną widownią. Dziękuję w imieniu własnym i kolegów za obecność na Torwarze. Nie zapomnimy tej przygody, jaką mieliśmy okazję przeżyć w tym sezonie i mamy nadzieję, że to nie koniec, a dopiero początek - powiedział po spotkaniu z Podhalem Nowy Targ, hokeista Legii Warszawa, Karol Wąsiński.

- Myślę, że to był udany sezon. W trakcie jego trwania pojawiały się nadzieje na sfinalizowanie rozgrywek I ligi na drugim lub trzecim miejscu, ale czwarta pozycja to także nie jest zła lokata. Przed zakończeniem sezonu na Torwarze udało nam się pokonać 4:2 lidera zaplecza Ekstraligi, co pozwoliło nam marzyć o awansie do play-offów. Po dwóch tygodniach przygotowań, jakie mieliśmy, udało nam się dwukrotnie wygrać w Sosnowcu i zrealizować swoje ambicje. Następnie pozostał nam tylko tydzień na zregenerowanie się i treningi przed trudnym pojedynkiem w Nowym Targu. Podhale to wymagający przeciwnik i utytułowany zespół, który już od poprzedniej wiosny robił wszystko, aby wrócić do PLH. To była prawdziwa lekcja hokeja dla moich podopiecznych i cieszę się, że wspólnie udało nam się osiągnąć tak wiele. Dziękuję chłopcom za walkę. Nie ma lepszych czy gorszych zawodników. Jesteśmy drużyną i cały zespół zasłużył na wyróżnienie. Dołożymy wszelkich starań, aby utrzymać swoją pozycję w następnym sezonie i dalej się doskonalić. Wszystko będzie zależało od władz miasta. W Warszawie nie mamy odpowiednich warunków do trenowania hokeja na lodzie na wyższym poziomie, ilość zajęć jest niewystarczająca. Chłopaki dzielą sportowe pasje ze szkołą i z pracą. Przed meczem ustalamy, kto będzie mógł zagrać. Jeśli chcemy więcej osiągnąć, musimy to zmienić, tak jak to działa w Nowym Targu. Nie damy rady bez pomocy władz miasta - wyznał trener sekcji hokejowej Legii Warszawa, Lubomir Witoszek.

Wspomniana bójka z trzeciej tercji meczu z Podhalem

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.