News: Hokej: Wysoka porażka z Naprzodem

Hokej: Wysoka porażka z Naprzodem

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

02.11.2013 18:15

(akt. 13.12.2018 23:35)

Hokeiści Legii przegrali 2:8 z Naprzodem Janów. Bramki dla stołecznej drużyny zdobyli Rafał Solon (asystowali mu Patryk Wąsiński i Łukasz Bułanowski) oraz Karol Wąsiński. Podopieczni Lubomira Witoszka walczyli przez całe spotkanie, ale nie dali rady rywalom. Okazja do rewanżu już jutro o 15:45.

Zdjęcia z meczu - kliknij tutaj

Pierwsza tercja nabierała tempa powoli. Obie drużyny wzajemnie się badały, a pierwsza bramka padła dopiero w 10. minucie. Do siatki Michała Strąka trafił Łukasz Elżbieciak, któremu krążek podał Kurz. Legioniści wyrównali dosyć szybko – 180 sekund później. Z gola cieszył się Rafał Solon, który dobił uderzenie Patryka Wąsińskiego. Potem strzelali już tylko goście – do zakończenia premierowej części gry bramki zdobywali Kurz i Kisiel.

 

Następne 20 minut było już znacznie bardziej zacięte i ostre. Hokeiści obu ekip grali agresywnie, ale kary od sędziów dostawali przede wszystkim legioniści. Padły też dwa gole – na 1:4 trafił Łukasz Sękowski, któremu asystowali Cinalski i Mejka. Podopieczni Lubomira Witoszka walczyli i do remisu w tej tercji indywidualną akcją doprowadził Karol Wąsiński, a graliśmy wtedy w osłabieniu!. Zawodnicy z Warszawy poświęcali się w całości – wystarczy wspomnieć, że Strąk bronił strzały nawet… głową. W końcówce gospodarze ponownie trafili do siatki za sprawą Karola Szaniawskiego, ale arbiter (obrażany przez graczy Naprzodu) postanowił nie uznać gola. Za protesty na 10 minut na ławkę kar został wysłany Patryk Wąsiński.

 

Ostatnia część gry toczyła się pod dyktando hokeistów z Katowic. W 47. minucie gola strzelił Pohl, któremu krążek podał Elżbieciak. Napór przyjezdnych nie malał i został udokumentowany trafieniem na 2:6. Do siatki ponownie trafił Sękowski, a asystowali mu Rajski oraz Baca. Trzy minuty przed końcem starcia, arbiter odesłał na ławkę kar trzech zawodników Legii. Podobna sytuacja miała miejsce w pierwszej tercji – wtedy gospodarze wybronili się z podwójnego osłabienia i nie stracili bramki. Tym razem się nie udało, gdyż w ostatnich sekundach „gumę” do siatki zdołał skierował Marek Pohl. Doszło także do bójki z udziałem Damiana Krana – obrońca stołecznej ekipy został ukarany 5 minutami oraz karą meczu. W ostatnich sekundach wynik spotkania na 2:8 ustalił Gryps i legioniści schodzili z lodu ze spuszczonymi głowami.

 

Okazja do rewanżu nadarzy się już jutro. Legioniści ponownie podejmą Naprzód Janów o godzinie 15:45. Zapraszamy na Torwar, który dziś odwiedziło około 250 kibiców.

 

Legia – Naprzód Janów 2:8 (1:3, 1:1, 0:4)
Elżbieciak (9:18’, Kurz, 5/4), Kurz, (12:57’, Elżbieciak, Działo 5/4), Kisiel (13:38’, Baca, Podsiewnik) Sękowski(28:00’, Mejko, 5/4), Pohl (46:32’, Elżbieciak, Piper), Sękowski (52:44’, Rajski, Baca), Pohl (59:22’, Działo, 5/3), Gryps (59:59’, Sękowski) – R. Solon (12:07’, P. Wąsiński, Bułanowski, 5/4), K. Wąsiński (37:30’, 4/5).


Więcej na legia.net/hokej

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.