Igor Lewczuk: Zabrakło jednej bramki
04.07.2020 20:15
- Mecz kosztował mnie więcej sił czy nerwów? Myślę, że i tego, i tego. Źle rozpoczęliśmy spotkanie, mieliśmy dużo strat i niedokładności. Napędzaliśmy akcje Lecha. Straciliśmy pierwszego gola, drugi padł po ładnej akcji. Pierwsza połowa do głębokiej analizy, może nawet do zapomnienia. W drugiej części graliśmy lepiej, zdobyliśmy bramkę. Ale to nie to, o co nam chodziło – mówił po meczu w Poznaniu Igor Lewczuk, środkowy obrońca Legii.
- Zagraliśmy pół meczu? Tak to może wyglądało. Tak jak mówiłem – pierwsza połowa słaba w naszym wykonaniu. Nie wiem czy stworzyliśmy jakąś sytuację. Po przerwie lepiej operowaliśmy piłką, tworzyły się akcje po bokach. Szkoda, bo cel był bardzo blisko. No nic, trzeba patrzyć dalej.
- Lech w szybkim ataku jest naprawdę niezły. Strzelił dwa gole w pierwszej połowie, w której był zdecydowanie lepszy. W drugiej połowie – nie wiem jak to wyglądało z telewizji – z boiska wyglądało to na wyrównany mecz. Prowadziliśmy grę: trochę my, trochę oni. Zabrakło jednej bramki.
- Trzeba po prostu zapomnieć i wyciągnąć wnioski. Takie spotkania mogą się przydarzyć. Sztuką jest zapomnieć o słabszych momentach i skupić się na pozytywach.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.