Ivica Vrdoljak: Doradziłem Vuko, aby nie krzyczał na Juranovicia przy wszystkich

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: RDC, Radio dla Ciebie

02.08.2020 14:00

(akt. 02.08.2020 18:58)

– Parę dni temu rozmawiałem z Vuko i pochwaliłem Josipa. Ale powiedziałem też, że jeżeli w przyszłości będzie miał pretensje do jego gry, to żeby na niego nie krzyczał przy wszystkich. Najlepiej powiedzieć mu coś na boku, w cztery oczy. To piłkarz, który bardzo słabo przyjmuje krytykę. Ale jednocześnie daje z siebie wszystko na murawie – mówił w "Magazynie sportowym" na antenie radia RDC Ivica Vrdoljak, były zawodnik Legii.

– W chorwackich mediach mówi się o dużej większej kwocie, w polskich o zupełnie innej. Jeżeli skupiłbym się na tym, co piszą polskie media, to transfer za około 400 tysięcy euro jest dobrą okazją za zawodnika, który wyrobił już sobie markę na rynku. Wiem, ile Hajduk chciał za niego nawet dwa miesiące temu, nie mówiąc o cenie rok czy dwa lata temu. Legia pozyskała wartościowego zawodnika za małe pieniądze.

Ivica Vrdoljak uważa, że Marko Vesović jest lepszym zawodnikiem od Josipa Juranovicia. – Josip to bardzo dobry piłkarz, ale Veso jest półkę wyżej. Moim zdaniem, to są piłkarze nie do porównania. To samo powiedział zawodnik Jagiellonii i wielki fan Hajduka, Ivan Runje. Identycznie wypowiadał się też Damian Kądzior. Chwalę Juranovicia, lecz jego jedyną przewagą nad Vesoviciem jest wiek.

- Josip to wycofany człowiek, raczej nie powiem, że to mocny charakter. Był kapitanem i może dlatego wydaje się, że miał coś do powiedzenia w szatni. Juranović jest bardzo profesjonalnym piłkarzem, daje z siebie wszystko. Trenerzy go bardzo lubią. Ale żeby krzyknął na kogoś, to raczej nie. Jeżeli mamy mówić, dlaczego dostał opaskę, to przez to, co prezentuje na boisku.

- Legia na pewno będzie chciała troszeczkę więcej zainwestować w momencie gdy sprzedadzą Michała Karbownika albo awansują do fazy grupowej europejskich pucharów. Bo gdyby podjęła teraz ryzyko i nie udałoby jej się trafić do fazy grupowej, wtedy zrobiłby się większy problem. Warszawiacy muszą mieć nieco szczęścia oraz wsparcia przy losowaniu i dobrze prezentować się w meczach, które są przed nimi, aby dostać się do Ligi Mistrzów albo Ligi Europy. A potem próbować się wzmocnić jeszcze bardziej.

- Jak czuje się Marko Vesović? Wszystko jest dobrze, ale z drugiej strony – za wcześnie na to, żeby coś więcej powiedzieć. Dopiero parę dni temu odstawił kule. Każdy organizm jest inny. Prawdziwy obraz tego wszystkiego ujrzymy w okolicach grudnia, gdy będzie wykonywał poważniejsze treningi. Znając Marko - jeżeli wszystko będzie w porządku – w ogóle nie obawiam się o jego powrót. Ale życie pokazało - nawet na mnie - że nawet gdy doktor mówi, że wszystko poszło zgodnie z planem, to może się to potoczyć inaczej. Jestem bardzo ostrożny. Dostałem pytania czy Veso może zagrać jeszcze w tej rundzie. Może nawet i byłaby szansa w grudniu, lecz nie warto ryzykować. Po pierwsze, nie byłby w optymalnej formie. Po drugie, jest wielkie ryzyko. Potem nastąpi przerwa w rozgrywkach i będzie moment, aby jeszcze bardziej doszedł do siebie. Powrót Marko byłby optymalny na pierwszy wiosenny mecz w 2021 roku.

- Mógłbym polecić ciekawych napastników, ale nie wiem, ile Legia byłaby w stanie zapłacić.

Mistrzowski sezon: jak wiele z niego pamiętasz?

1/17 Który napastnik rozpoczął sezon w podstawowym składzie na Gibraltarze?

Polecamy

Komentarze (180)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.