Ivica Vrdoljak: Legia jest silna jako zespół

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Magazyn Sportowy, RDC, sport.tvp.pl

11.04.2021 09:10

(akt. 11.04.2021 09:07)

– Trener Czesław Michniewicz ma świadomość, że temat mistrzostwa jest prawie zamknięty. Szkoleniowiec wie, że europejskie puchary, w których znajdują się mocniejsze drużyny, są najważniejsze i to one go zweryfikują – mówił w "Magazynie sportowym" na antenie radia RDC Ivica Vrdoljak, były piłkarz stołecznego klubu.

- Wszyscy wiemy, że od czterech lat Legia nie zakwalifikowała się do fazy grupowej. I ta gra może nie być wystarczająca. Okej, ofensywa na pewno coś da, ale słabsze momenty w meczu mogą zostać ukarane.

– Legia jest silna jako zespół. Wszyscy możemy opowiadać, że drużyna opiera się na wahadłowych: Josipie Juranoviciu i Filipie Mladenoviciu oraz skutecznym Tomasie Pekharcie. Ale to naprawdę działa. Jeżeli wszyscy to wiedzą, to dlaczego ich nie zatrzymują? Nie jest to jednak jedyna siła. Jest też Bartosz Kapustka i Andre Martins, który gra dużo lepiej. Wcześniej go krytykowałem, bo oczekiwałem od niego dużo więcej, lecz obudził się. Ogólnie, system z trójką obrońców, którym gra obecnie stołeczny klub, daje wyniki.

- Szkoda, że Legia nie ma w tej chwili odpowiedniego przeciwnika w polskiej lidze. Może rywalizacja z Lechem… To są takie jakby derby kraju, nie patrząc na tabelę. „Kolejorz” grał w tym roku w europejskich pucharach, to dobra drużyna, prezentuje się poniżej oczekiwań. Z drugiej strony, Legia gra fenomenalnie. Ale to jest takie spotkanie, w którym Lech na pewno będzie chciał wygrać u siebie, postawić się. Może być to dobry mecz, który pokaże Legii, na jakim jest etapie przygotowań do eliminacji europejskich pucharów.

Niedługo do gry, po kontuzji, wróci Marko Vesović. – Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że dojdzie do tego wcześniej. Z tego co wiem, metody leczenia się teraz troszeczkę zmieniły. Wszystko po to, by była większa pewność, co do stanu zdrowia piłkarza po takich kontuzjach. Legia ma komfortową sytuację i na pewno będzie chciała sprawdzić Marko w meczach o stawkę w pierwszym zespole. Veso nie odczuwa już żadnych dolegliwości. Mam nadzieję, że będzie powoli wracał do dyspozycji sprzed urazu – dodał Vrdoljak.

- Jak, na tę chwilę, wygląda sytuacja, jeśli chodzi o przyszłość Vesovicia w Legii? Myślę, że jedna i druga strona jest otwarta na to, żeby usiąść do rozmów. Najbliższe tygodnie i mecze pokażą, jak naprawdę jest z Marko. Jego umiejętności… Myślę, że już nie musi udowadniać, jakim jest zawodnikiem. Jeśli wszystko będzie w porządku - a jest - to wróci do poprzedniej dyspozycji. Oprócz Legii, mamy inne opcje, rozmawiamy. Wszyscy jednak czekają, aby zobaczyć Marko na boisku. Stołeczna drużyna miała tę przewagę, że mogła obserwować jego postępy na co dzień. Reszta klubów czeka, aby obejrzeć go na murawie i zobaczyć, że jest zdrowy. Bo nikt, kto jest nim zainteresowany, nie martwi się o jego jakość.

- Czy na chwilę obecną widzę kluczową pozycję w Legii, do wzmocnienia? Myślę, że priorytetem jest środkowy obrońca. I – być może – prawe skrzydło. Okej, jeżeli klub dogada się z Wszołkiem, zostanie Vesović, to oni mogą pokryć to miejsce. Ale wolałbym też innego typu zawodnika niż np. Wszołek. Piłkarza, pokroju Guilherme – lewonożnego skrzydłowego, który schodzi do środka. Tak, aby mieć dwa warianty. W niektórych meczach grałby Wszołek, a na kolejne spotkania wystawiany byłby zawodnik typu Guilherme, schodzący do środka boiska.   

- Zimowe transfery Legii? Szabanow gra, Rusyn – nie wiadomo, jakim jest zawodnikiem. Nie wiadomo też czy Szabanow zostanie w Warszawie. Jeśli chodzi o dwóch młodych zawodników (Jasurbek Yaxshiboyev i Ernest Muci – red.)… Każdy młody piłkarz, jeżeli trafił do Legii, ma potencjał. Trzeba to jednak rozwinąć. Są przykłady typu Ondrej Duda i Dominik Nagy. Ale trzeba być też świadomym tego, że Nagy to naprawdę dobry gracz, tylko nie odpalił w Legii. Jasurbek i Muci mają jakiś potencjał, tylko trzeba może im dać szansę i poczekać. Ale, z drugiej strony, Legia też jest takim klubem, który nie może czekać.

Czy pamiętasz tych piłkarzy? Cz.2.

1/15 W 2003 roku na testach w Legii przebywał pewien obrońca. Trzy lata wcześniej zagrał w Lechu Poznań.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.