Ivica Vrdoljak: Żyleta bardzo pomaga nam dopingiem

- Zarówno w meczu z TNS, jak i w spotkaniu z Molde w Warszawie, ludzie odpowiadający za organizację i bezpieczeństwo stanęli na wysokości zadania, spisali się bez zarzutu. Dlatego jestem bardzo zdziwiony taką decyzja władz UEFA, choć takie rzeczy dziwne miały też miejsce w przeszłości. Nie wiem co mamy robić aby unikać takich sytuacji? Może trzeba zabierać swoją ochronę na każdy mecz? Dochodzimy do poziomu absurdu. Zamykanie trybuny nie jest w porządku. Klub będzie się odwoływał i mam nadzieję, że sytuacja ulegnie zmianie. Żyleta swoim dopingiem nam bardzo pomaga i gdyby jej zabrakło to będziemy odczuwać jej brak. To dla nas bardzo ważny mecz i byłaby to duża strata.

- Słyszałem, że jeden z kibiców się rozebrał i miał niestosowny tatuaż. Ale jak za coś takiego ma odpowiadać klub? Każdy tatuaż to osobista sprawa danego człowieka, każdy tatuaż można inaczej odczytać - jego przesłanie czy znaczenie. Nie rozumiem takiego działania UEFA, gdyby to ode mnie było uzależnione to nigdy bym nie zamykał za coś takiego trybun. Race mi nie przeszkadzają, żadna z nich nie wylądowała na boisku. Inni jednak decydują i ja nie do końca rozumiem te decyzje. W Chorwacji było podobnie, kibice Dynama byli ciągle karani, aż zaczęli protestować i teraz z trudem ogląda się spotkania.