Jacek Kozłowski: Stadion Legii jest bezpieczny
04.12.2013 09:28
Doprawdy trudno zrozumieć działania wojewody po wypowiedzeniu tych słów. Skoro jest bezpiecznie to dlaczego trybuny są zamknięte, a impreza nawet po zamknięciu stadionu ma status podwyższonego ryzyka?
- Z obiektem Legii jest wszystko w porządku, a z zachowaniem kibiców jest różnie. Z jednej strony odpalają pirotechnikę, z drugiej - przyznam się, że wielkie wrażenie robią na mnie niektóre oprawy. Ta z Deyną z ostatniego meczu była kapitalna! Właśnie tak powinno się pamiętać o legendach klubu. Ale największym problemem przy Łazienkowskiej jest ignorowanie zasad bezpieczeństwa przez klub. Przez to najbezpieczniejszy stadion w Polsce może stać się najmniej bezpieczny - mówi wojewoda dla "Przeglądu Sportowego".
Tyle, że przez lata nie doszło na stadionie do do żadnego wypadku. Dlatego nas ten argument nie przekonuje.
- Kibiców też nie, próbują mnie obrażać. Niektórzy docierają na mój prywatny profil na Facebooku, inni blokują skrzynkę mailową i zaburzają pracę sekretariatu. Ale zapewniam, że w działaniach na rzecz bezpieczeństwa się nie ugnę.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.