News: Jacek Magiera: Legia musi notować progres

Jacek Magiera: Jestem zadowolony z tempa i jakości gry

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

24.06.2017 19:58

(akt. 04.01.2019 13:37)

- Jestem zadowolony z tempa, z jakości. Było dużo ciekawych akcji jak na pierwszy mecz, zarówno w pierwszej jak i w drugiej części spotkania. Oczywiście nasza przewaga wynikała też z tego, że drużyna Wisły Płock zagrała całe zawody jednym składem, my w przerwie dokonaliśmy dziesięciu zmian. Przez to w miarę upływu czasu, nasza przewaga była coraz większa. Dla nas natomiast ważne było, aby cały czas trzymać rytm, grać, budować akcje i starać się wykonywać te zadania, które nakreśliliśmy sobie przed meczem. Bardzo się cieszę, że wszyscy skończyli zdrowi.

- Personalnie na pewno wyróżnię piłkarzy, ale nie tutaj, tylko gdy będę w szatni. Wszyscy mają pracować, jak najlepiej przygotować się do sezonu. Jestem zadowolony z postawy graczy. Nieunikniono błędów, ale zadania zostały wykonane. Pewnie można było lepiej podawać, celniej strzelać, grać szybciej, ale nad tym pracujemy. To, co się narysuje na tablicy, nie od razu widać na boisku, nie wszystko jest realizowane, tym bardziej że jest jeszcze przeciwnik, który biega, przeszkadza i utrudnia.

- Konrad Michalak po to poszedł do seniorskiej piłki, by się rozwinąć, by grać ze starszymi od siebie i bardziej doświadczonymi. Nabrał pewności siebie, fajnie gra w kontakcie z silniejszym przeciwnikiem. Ten chłopak wciąż ma duże rezerwy, ale musi wiele pracować, by być dobrym piłkarzem, bo ma na to papiery. Ale to nie jedyny piłkarz, który się rozwinął. Po Mateuszu Wietesce też widać, że jest innym piłkarzem niż pół roku temu. Podobnie po Rafale Makowskim.

- Dziś Daniel ChimaChukwu zagrał w ataku, ale ma być gotowy do gry też na skrzydle. Zobaczymy co się wydarzy w najbliższych dniach. Mamy w planie pozyskanie napastnika, wtedy będziemy szukać innym możliwości. Daniel się zaaklimatyzował, jest mądrzejszy o pół roku, jest bardziej świadomy tego, gdzie się znalazł. Potrafił grać w Molde, skąd go doskonale pamiętam. Lepiej wciąż niż z Legii, bo u nas nie zagrał meczu w pełnym wymiarze czasowym, przegrywał jesienią rywalizacje z kolegami. Teraz ma czystą kartę i pracuje na nowo.


- Kiedy wróci do nas Vadis Odjidja-Ofoe? Być może mam już jakąś informację na ten temat. Nie wiem tego dziś dokładnie, ale taka sytuacja nie może trwać za długo. Nie mogę na to pozwolić. On musi być przygotowany do gry, muszę myśleć o dobru zespołu. Z kolei Jarosław Niezgoda dołączy do nas 2 lipca. Teraz ma odpocząć, zresetować głowę i wrócić 2 lipca.


- Cały czas jesteśmy w kontakcie z Miro Radoviciem. Pracuje tam intensywnie, poddawany jest rehabilitacji. To potrwa około 10 dni, zanim wróci. Jesteśmy optymistami, wierzymy, że zabieg nie będzie konieczny. A operacją nas straszono – to wyłączyłoby go z gry na wiele miesięcy. Pracuje tam manualnie, wróci przygotowany – taki jest plan.


- Nie ma szans na to, że zobaczymy Sanogo w następnym meczu. Od poniedziałku będziemy go wprowadzać w mini gierki. Do tej pory ćwiczył podania, taktykę. Ale już jest coraz bliżej.

Polecamy

Komentarze (71)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.