News: Jacek Magiera: Zwycięstwo jest dla nas obowiązkiem

Jacek Magiera: Zwycięstwo jest dla nas obowiązkiem

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

27.10.2016 13:38

(akt. 07.12.2018 12:54)

- Przed nami mecz z Koroną, która zmieniła trenera, ale chcemy patrzeć przede wszystkim na siebie. Mamy swoje rzeczy, które chcemy zrobić w szatni przed meczem i na boisku. W tej chwili jesteśmy na takim etapie sezonu, że gramy wiele meczów, jest mnóstwo podróży. Dla nas najistotniejsza jest więc regeneracja, by zawodnicy jak najszybciej po meczu doszli do pełnej sprawności fizycznej, to gwarantuje sukces. Na tym głównie się koncentrujemy - mówi przed meczem z Koroną w Kielcach trener Legii, Jacek Magiera.

- Korona ma swoje problemy, ale zostawiamy je i skupiamy się na sobie. Naszym obowiązkiem, jako Legii Warszawa, jest wygranie takiego spotkania. Nie będę tego ukrywał. Z szacunkiem podchodzimy do przeciwnika, ale cel jest jeden – zwycięstwo. To pozwoli nam pierwszy raz od dawna na serię dwóch zwycięstw z rzędu. Będziemy grać o pełną pulę, ale by tak się stało musimy zostawić na murawie 100 procent zdrowia. To jedyna droga do wygrania spotkania.


- Legia jak gra na Koronie to musi spodziewać się walki od pierwszej do ostatniej minuty, ostrej i czasem bezpardonowej gry. Musimy podejść z równie dużym zaangażowaniem.


Czym będzie zajmował się nowy członek sztabu szkoleniowego, Tomasz Łuczywek?


- Tomka znam z pracy z Zagłębia Sosnowiec. To trener, który ma duże doświadczenie, dobrze czyta grę. W czasie prowadzenia zajęć będzie odpowiedzialny za wiele aspektów. Każdy z moich współpracowników zna swój zakres obowiązków, wie za co odpowiada. Tomek od wczoraj jest pełnoprawnym członkiem legijnego sztabu. Liczę, że jego przyjście pozwoli jeszcze bardziej skrupulatnie analizować rywali i bardziej płynnie prowadzić zajęcia.


Jak ze zdrowie Adama Hlouska i Vadisa Odjidji-Ofoe?


- Obaj wczoraj trenowali. Są do dyspozycji, ale przed nami jeszcze trening. Jeśli nic się nie wydarzy, to będę na nich liczył w jutrzejszym spotkaniu. Nie ma żadnego problemu, jeśli chodzi o urazy. Wszyscy piłkarze są do dyspozycji. 26 zawodników jest zdrowych i to cieszy.


Zestawiając zespół na Koronę, będziecie myśleli o środowym meczu z Realem?


- O meczu z Realem będziemy myśleć po meczu z Koroną. Dla nas w tej chwili ważniejsze jest spotkanie z Koroną. Musimy w Kielcach zrobić wszystko, aby grać o pełną pulę. A co będzie z Realem, zastanowimy się później. Na pewno nie będę teraz nikogo oszczędzał. Nie będę sobie wybierał meczów, w których będziemy grać na pół gwizdka. Także w sparingu z Pogonią Siedlce, mamy grać na 100 procent. Potem łatwiej o duży wysiłek w meczu. Tak samo jest z treningami – jak trenujesz, tak później grasz.


Ile razy trener oglądał już mecz z Lechem?


- Wystarczająco dużo by zrobić odprawę i zamknąć temat meczu z Lechem, który jest już historią. Będziemy ten mecz wspominać, ale to historia. Ten mecz pokazał, że zawsze trzeba grać do końca, że niezależnie od tego w której minucie traci się bramkę, można jeszcze zdobyć tą zwycięską. Takie myślenie jest już w szatni i będzie. Nikt nie powinien tracić głowy z powodu jakichś wydarzeń boiskowych. Różne rzeczy się zdarzają, ale piłkarz musi zachować chłodną i spokojną głowę. 


Cieszy decyzja z brakiem kary zawieszenia dla Arkadiusza Malarza?


- Cieszę się. Sędzia Marciniak ukarał go żółtą kartką, tak ocenił sytuację i dobrze to widział. Nie było u mnie obaw, że będzie jakieś zawieszenie.


Kiedy w pierwszym zespole zadebiutuje Sadam Sulley?


- Mnie o to nikt nie pytał jeszcze. Musi pracować, przebić się do kadry meczowej rezerw. Ostatnio wystąpił przez 15 minut, musi włożyć dużo zdrowia w to, aby grać regularnie w „dwójce”.

Polecamy

Komentarze (27)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.