Jacek Zieliński: Legia? Jedziemy do jaskini lwa
31.01.2025 15:00
– Zimowe przygotowania zawsze trochę wywracają geografię drużyn, ale ani w Legii, ani u nas nie ma wielu zmian. Nie ma co się doszukiwać nie wiadomo jakich niespodzianek. Jesteśmy przygotowani, mam praktycznie skład w głowie. Wiemy, jak będziemy się poruszać.
– Czego można się spodziewać po warszawiakach? Nie powiem, bo rozmawialiśmy o tym z drużyną na dwóch odprawach, ale zdajemy sobie z tego sprawę, że jedziemy – można powiedzieć – do jaskini lwa, na bardzo ciężki teren.
– Legia? Praktycznie bez wielkich zmian. Wypadł Patryk Kun, lecz to nie był podstawowy zawodnik. Kontuzjowany jest Luquinhas, ale wraca Juergen Elitim – to ktoś taki, jak u nas Nono, czyli wartość dodana. Przed urazem był kluczowym piłkarzem. Doszedł Wahan Biczachczjan, który potrafi robić różnicę na polskich boiskach. Stołeczna drużyna jest naprawdę mocna piłkarsko, aczkolwiek można ją też trafić. Ten zespół ma swoje minusy. Postaramy się to wykorzystać.
– Dobra gra w defensywie to jeden z elementów, na którym trzeba opierać to, co będzie dalej, ale musimy też zdecydowanie poprawić naszą ofensywę. Chcąc się utrzymać w lidze, należy strzelać gole, wygrywać mecze. Samą obroną tego nie zrobimy. Liczenie na łut szczęścia, że coś się uda, to za mało. Cały czas pracujemy nad każdym aspektem, który szwankował. Miejmy nadzieję, że z tygodnia na tydzień będzie to widać.
O sytuacji kadrowej
– Dominick Zator w niedzielę wraca z Kanady, gdzie był przy narodzinach dziecka. To było uzgodnione wcześniej. Zawodnik boryka się z urazem. Został zdiagnozowany, w dalszym ciągu mamy go leczyć. Trudno powiedzieć, kiedy będzie gotowy do treningu. Dopiero wtedy, gdy go zobaczymy, będzie można coś wyrokować.
– Yoav Hofmeister zaczyna pracować coraz mocniej – myślę, że w przyszłym tygodniu wejdzie w trening z zespołem i powinien być w 100 proc. gotowy na Cracovię. Konrad Matuszewski powinien być do mojej dyspozycji za dwa tygodnie. Dłuższa przerwa czeka Radka Sewerysia – ma poważną kontuzję, która wyklucza go do końca sezonu.
– Czy Piotr Malarczyk będzie mógł pomóc na boisku w drugiej części rozgrywek? Trudno powiedzieć. W dalszym ciągu się rehabilituje. Oczywiście trenuje, ale z mniejszym obciążeniem, bardziej indywidualnie. Kwestia jego powrotu do drużyny jest na razie odległa.
– Nono? Już parę miesięcy temu mówiłem, że może być to nasz najlepszy transfer w zimowym oknie. Znajduje się w normalnym treningu, jest gotowy do gry. W sobotę wsiada do autobusu i obiera kurs na Warszawę z nami. Jest przygotowywany do rywalizacji.
– Marcus Godinho zagrał w ostatnim sparingu, jest w normalnym treningu, w sobotę jedzie do Warszawy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.