Jakub Kosecki: Chcę być bezczelnym indywidualistą
26.11.2012 10:15
- Jakie wybryki? Choćby starcie z Ukahem. Tą przepychanką chciałem trochę pobudzić zespół. Wszyscy się zbiegli, coś się działo. Pomogło, bo w drugiej połowie zagraliśmy lepiej. Nieraz już słyszałem, że jestem podobny do taty. On też głośno mówił, co mu się nie podoba. Ja może jeszcze aż taki jak on nie jestem, ale powoli zbliżam się do niego. Staram się wziąć od niego te najlepsze cechy.
W tym sezonie strzelił pan 7 goli w 20 meczach. Jeszcze nigdy nie był pan tak skuteczny.
- To zasługa trenera Jana Urbana. Dzięki niemu zacząłem grać lepiej. Teraz mogę otwarcie powiedzieć, że przed każdym meczem czy treningiem podpowiada mi, jak mam się zachowywać. W strefie przed bramką przeciwnika nakazuje mi robić to, co akurat podpowie mi serce, mam grać z fantazją. Nie bać się zaryzykować. Jak stracę piłkę, nikt nie będzie miał do mnie pretensji. Jak człowiek słyszy coś takiego z ust trenera, aż chce się zrobić taką akcję, jak ta, która udała mi się przeciwko Widzewowi. Młodzież ma u trenera większy margines błędu. Może popełnić ich więcej. Naprawdę czujemy to zaufanie, a nasze wyniki pokazują, że trener wie, co robi.
Tata stawia pana do pionu, bo może jest zazdrosny, że zaczyna pan zagrażać jego legendzie przy Łazienkowskiej.
- No nie wiem, nie wiem (śmiech). Ostatnio słyszałem, że on dla Legii strzelił 12 goli. Koledzy w szatni mówią mi, że spokojnie go przebiję. Już w tym sezonie? Bez takich deklaracji. Nie chcę rzucać słów na wiatr. Na pewno zdrowa rywalizacja pomiędzy nami istnieje. Zobaczymy po zakończeniu rozgrywek, który z nas będzie mógł wyżej nosić głowę.
Po zakończeniu obecnego sezonu wygasa pana umowa z Legią. Co dalej?
- Na razie nie wiem. Czekam na dobrą ofertę przedłużenia kontraktu. Usiądziemy z moim menedżerem Czarkiem Kucharskim, przeanalizujemy. On jest dobry w takich sprawach. Będziemy z Legią konkretnie rozmawiać.
Zapis całej rozmowy z Jakubem Koseckim można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.