Jakub Kosecki: Jestem gotowy w 200 procentach
20.03.2014 17:55
- Przy okazji chciałbym wyjaśnić, że zimą nie miałem wszczepionej siatki polipropylenowej. Tak pisano w mediach, ale to nieprawda. Miałem inny zabieg - ucięto mi oba przywodziciele oraz zrobiono plastykę spojenia łonowego.
Jesteś już przygotowany na 100 procent?
- Nawet na 200! Zagrałem ostatnio 45 minut w rezerwach. Nie oszczędzałem się, jeśli chodzi o walkę i bieganie, a po meczu czułem się dobrze. Poza tym w ostatnich dwóch tygodniach naprawdę ciężko trenowałem. Zdrowie dopisuje. Nic, tylko grać.
Łatwo nie będzie - meczów jest mniej, a konkurencja większa. Przyszedł Guilherme, zaczął grać Raphael Augusto, wrócił Michał Żyro, a są jeszcze Henrik Ojamaa i Michał Kucharczyk.
- Ja żadnej rywalizacji się nie boję. Szczególnie, że mam w planach wyjazd za granicę, gdzie jest ona jeszcze większa. Na razie o konkretnych planach transferowych nie ma co mówić, bo w tej chwili jestem w Legii. To tutaj chcę zdobyć mistrzostwo, a przede wszystkim teraz zacząć grać.
Ostatnio w treningowych gierkach częściej wystawiany byłeś na prawej pomocy. Bliżej ci do tej strony boiska?
- Z tym jest różnie. Raz gram z prawej, raz z lewej. W ostatnich dniach sprawdzana była wytrzymałość moich przywodzicieli. Wszystko z nimi w porządku. Nie mam problemu z obciążeniami prawej i lewej nogi. Czuję się naprawdę świetnie.
Zapis całej rozmowy z Jakubem Koseckim można znaleźć na Warszawa.sport.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.