News: Kosecki walczy z czasem by zagrać z Legią

Jakub Kosecki: Jestem gotowy w 200 procentach

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

20.03.2014 17:55

(akt. 04.01.2019 12:25)

- Jesienią byłem sfrustrowany, to była katastrofa i bardzo trudny okres, bo nie miałem radości z gry. Ale jak mogłem się cieszyć, skoro niemal przy każdym sprincie odczuwałem ból. Rezygnowałem z akcji indywidualnych, które uwielbiam - wolałem podać do kolegi, a po meczu mówiłem dziennikarzom, że nie szarżuję do przodu, bo zacząłem grać zespołowo. Nie chciałem publicznie opowiadać o tym, że gram na tabletkach przeciwbólowych. Ale na szczęście ten okres mam już za sobą. Przysięgam, że nic mnie nie boli i jestem do dyspozycji trenera - mówi w rozmowie z Warszawa.sport.pl Jakub Kosecki.

- Przy okazji chciałbym wyjaśnić, że zimą nie miałem wszczepionej siatki polipropylenowej. Tak pisano w mediach, ale to nieprawda. Miałem inny zabieg - ucięto mi oba przywodziciele oraz zrobiono plastykę spojenia łonowego.


Jesteś już przygotowany na 100 procent?


- Nawet na 200! Zagrałem ostatnio 45 minut w rezerwach. Nie oszczędzałem się, jeśli chodzi o walkę i bieganie, a po meczu czułem się dobrze. Poza tym w ostatnich dwóch tygodniach naprawdę ciężko trenowałem. Zdrowie dopisuje. Nic, tylko grać.


Łatwo nie będzie - meczów jest mniej, a konkurencja większa. Przyszedł Guilherme, zaczął grać Raphael Augusto, wrócił Michał Żyro, a są jeszcze Henrik Ojamaa i Michał Kucharczyk.


- Ja żadnej rywalizacji się nie boję. Szczególnie, że mam w planach wyjazd za granicę, gdzie jest ona jeszcze większa. Na razie o konkretnych planach transferowych nie ma co mówić, bo w tej chwili jestem w Legii. To tutaj chcę zdobyć mistrzostwo, a przede wszystkim teraz zacząć grać.


Ostatnio w treningowych gierkach częściej wystawiany byłeś na prawej pomocy. Bliżej ci do tej strony boiska?


- Z tym jest różnie. Raz gram z prawej, raz z lewej. W ostatnich dniach sprawdzana była wytrzymałość moich przywodzicieli. Wszystko z nimi w porządku. Nie mam problemu z obciążeniami prawej i lewej nogi. Czuję się naprawdę świetnie.


Zapis całej rozmowy z Jakubem Koseckim można znaleźć na Warszawa.sport.pl

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.