News: Jakub Szumielewicz o frekwencji przy Łazienkowskiej

Jakub Szumielewicz o frekwencji przy Łazienkowskiej

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.sport.pl

14.11.2014 09:36

(akt. 08.12.2018 07:09)

- Frekwencja przy Łazienkowskiej na meczach ligowych jest niższa niż w zeszłym sezonie, ale we wszystkich klubach widać w tym roku wyraźny odpływ kibiców. W porównaniu z innymi klubami tracimy najmniej. Ale to nas w ogóle nie cieszy i nie ma znaczenia. Chcielibyśmy, aby na wszystkich stadionach w Polsce frekwencja była jak najwyższa - mówi Jakub Szumielewicz z zarządu Legii Warszawa w rozmowie z Legia.sport.pl.

fot. Mateusz Kostrzewa / legia.com

- Robimy wiele rzeczy, które zaczynają przynosić efekty szczególnie na trybunie rodzinnej, która przed sezonem została dwukrotnie powiększona i na każdym meczu mamy tam niemal komplet. Ale także na trybunie wschodniej jest lepiej. Podnieśliśmy standardy cateringu. I choć bilety na trybunę wschodnią do najtańszych nie należą, to zaczyna ona nabierać charakteru vipowskiego - opowiada Szumielewicz.


- Być może frekwencje poprawią zmiany w ustawie o imprezach masowych. Czekamy na to, żeby zrezygnowano z obowiązku wyrabiania kart kibica na stadionie. To w tej chwili zmniejsza dostępność produktu, jakim jest mecz. Gdyby obowiązek kart został zniesiony, to sprzedaż biletów moglibyśmy uruchomić w innych punktach, np. na początek w każdej dzielnicy Warszawy - dodaje Szumielewicz.


Lepiej frekwencja wygląda na meczach pucharowych. - Sukcesy w pucharach zawsze będą przyciągać ludzi na stadion. Dla nas najważniejszym barometrem jest jednak ekstraklasa. W niej najbardziej zależy nam na poprawie frekwencji - kończy Szumielewicz w rozmowie z Legia.sport.pl

Polecamy

Komentarze (92)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.